Na budowie zachodniej obwodnicy aglomeracji łódzkiej trwa przekładanie kolizji. W niektórych miejscach ślad przyszłej drogi ekspresowej jest już bardzo dobrze widoczny. Wykonawcy oczekują teraz na wydanie nowej decyzji ZRID.
Według wykonawców (konsorcjum Budimex – Strabag) obecne zaawansowanie prac przekracza 12%. Pracownicy obu firm likwidują liczne w tym rejonie aglomeracji kolizje z instalacjami gazowymi, wodociągowymi i energetycznymi. Trwa też wykonywanie wstępnych prac ziemnych. Wykonawcy dążą do jak najwcześniejszego wykonania maksymalnego zakresu prac, na które pozwala stara decyzja ZRID. Dokładny termin wydania nowej nie jest jeszcze znany.
Oddanie do użytku południowego odcinka S14 zaplanowano na grudzień 2021 r. Przedstawiciele wykonawców zapewniają, że nie ma obecnie zagrożenia opóźnieniem. Na 12-kilometrowym odcinku zachodniej obwodnicy aglomeracji łódzkiej pewne jest powstanie trzech węzłów: Łódź Lublinek (umożliwiający dojazd do Portu Lotniczego Łódź), Łódź Retkinia (na przedłużeniu ul. Maratońskiej) i Konstantynów Łódzki (między ul. Dąbrowa i Złotno, dający możliwość zjazdu na DK71). Węzeł Łódź Teofilów (nieco na południe od DK72) zostanie zaprojektowany, ale decyzja o jego ewentualnej budowie będzie należała do zamawiającego.
Umowę na pierwszy odcinek S14 podpisano
5 października ubiegłego roku. Wartość zawartego z Budimexem i Strabagiem kontraktu to 561,8 mln zł. Budową drugiego, wartego 724,1 mln zł odcinka
zajmie się chiński Stecol.