Łódzkie otwiera nowe rondo na dawnej DK-45 w Złoczewie

Pod koniec 2022 r. samorząd województwa łódzkiego ogłosił przetarg na przebudowę krótkiego odcinka drogi wojewódzkiej nr 477 w Złoczewie. Najważniejszym elementem inwestycji była budowa nowego ronda na skrzyżowaniu ul. Wieluńskiej z ul. Wyzwolenia. Choć złożone w postępowaniu oferty przekroczyły pięciomilionowy budżet, łódzki ZDW ostatecznie zawarł umowę z PRDM. Wykonawca miał 11 miesięcy na przeprowadzenie wszystkich prac.

Inwestycja zrealizowana bez opóźnień

Jak podkreślają władze regionu, przedsięwzięcie udało się sfinalizować nieco przed terminem, bo kierowcy skorzystali z przebudowanego odcinka w styczniu tego roku. – Skrzyżowanie w Złoczewie od lat było wskazywane przez mieszkańców jako miejsce stwarzające zagrożenie – wskazuje na wysoką rangę inwestycji Wydział Prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego. Przed rozpoczęciem robót najpoważniejszymi problemami były niewystarczająca widoczność, degradacja techniczna nawierzchni i niewielka płynność ruchu, w tym w relacjach skrętnych na drogę powiatową w kierunku Stolca.

Rondo, które powstało w miejscu wspomnianego skrzyżowania, ma trzy wloty. Drogowcy przebudowali także niespełna 300 m drogi wojewódzkiej i wybudowali nowe chodniki o łącznej długości 720 m. – Powstało też nowe odwodnienie (ok. 500 m). Wybudowano cztery przejścia dla pieszych, 20 zjazdów na posesje i nowe oświetlenie – wylicza samorząd.

Krajówka nie była remontowana

– Koszt prac to ponad 6 mln 500 tys. zł – poinformowały służby prasowe marszałka. Podkreśliły także, że wcześniej remont przeszedł ok. 800-metrowy odcinek DW-477 na terenie Złoczewa prowadzący do nowego ronda, W tej samej miejscowości wyremontowano też chodniki, bo odpowiedni projekt został wybrany przez mieszkańców w budżecie partycypacyjnym Łódzkie na Plus. O budowę ronda zabiegała miejscowa gmina, która uczestniczyła w przygotowaniu dokumentacji technicznej.

DW-477 stanowi dojazd do ekspresowej S8. Droga wojewódzka to zresztą dawna krajowa trasa nr 45, która została zdegradowana po otwarciu ekspresówki. – Droga nie była objęta inwestycjami jako krajowa, przejęliśmy ją więc w złym stanie technicznym – opisuje UMWŁ. Samorząd tłumaczy, że brakowało m.in. chodników, więc zmiany były koniecznością.