Za półtora roku łódzki Zarząd Inwestycji Miejskich spodziewa się odebrać kolejny odcinek drogi dojazdowej od wschodu do Nowego Centrum Łodzi. Choć najtańszy oferent sam wycofał się w przetargu, wybrana oferta i tak jest niższa od kosztorysu. W dodatku dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego prawie w całości pokryje koszty prac budowlanych.
– Jako wykonawcę wybraliśmy Skanską, która złożyła ofertę wartą 15,8 mln zł – informuje rzecznik ZIM Piotr Wasiak. Jak już pisaliśmy, początkowo
nie była to najtańsza propozycja: taniej chciała wykonać zadanie firma Kral. – Oferta została jednak wycofana przez firmę, która stwierdziła, że nie doszacowała kosztów. Wobec tego została wybrana propozycja następna w kolejności – dodaje rzecznik Zarządu.
Prace zaczną się na pustym polu
Inwestor i tak będzie mógł cieszyć się oszczędnościami – zakładany kosztorys wynosił 17,3 mln zł. Całkowity koszt inwestycji będzie jednak znacznie wyższy od ceny samych robót budowlanych – ma on wynosić 36 mln zł. Wynika to między innymi z konieczności wypłacenia odszkodowań za przejęte nieruchomości. – Ich wykup już się rozpoczął – mówi Marcin Dyguda z ZIM. Dofinansowanie unijne z Regionalnego Programu Operacyjnego w wysokości 15 mln zł obejmie nie tylko prace budowlane, ale całą inwestycję.
– Mamy nadzieję, że po zakończeniu niezbędnych procedur wykonawca będzie mógł wejść na budowę w sierpniu lub wrześniu – spodziewa się Wasiak. Przedtem ZIM będzie jeszcze musiał złożyć dokumenty do kontroli uprzedniej, niezbędnej przy inwestycjach dofinansowywanych ze środków UE. Prace powinny zakończyć się w drugiej połowie przyszłego roku.
Szczegółowy, podzielony harmonogram i organizację prac przedstawi wykonawca po podpisaniu umowy. Wtedy też łodzianie dowiedzą się więcej o czekających ich podczas przebudowy skrzyżowań utrudnieniach. – Prawdopodobnie jednak prace rozpoczną się od niezagospodarowanego dziś terenu po linii kolejowej – przewiduje Dyguda.
Jest miejsce na dalsze inwestycje
Zadanie polega na przedłużeniu al. Grohmanów od Wierzbowej, przy której kończy się obecnie, do włączenia w ul. Kopcińskiego (DK14). Podobnie jak istniejący odcinek, nowy fragment będzie miał dwie jezdnie po dwa pasy ruchu z chodnikami i drogami rowerowymi. Od strony północnej, na terenie zajmowanym obecnie przez Zakład Wodociągów i Kanalizacji, powstanie łącznik w kształcie „ślimaka” między al. Grohmanów i Kopcińskiego. W miejscu, gdzie obecnie kończy się ul. Wydawnicza, powstanie rondo. Ul. Tuwima zostanie zakończona terenem do zawracania na wysokości wiaduktu – cały ruch samochodów i autobusów zostanie przeniesiony za pośrednictwem gotowego już przedłużenia Wierzbowej na al. Grohmanów. Pętla autobusowa przy Wydawniczej zostanie wybudowana od podstaw.
W przyszłości środkowy, tramwajowy wiadukt Kopcińskiego zostanie zburzony, a przeniesione na poziom 0 torowisko połączy się z nowo wybudowaną linią od ul. Tramwajowej. Plany władz miasta obejmują też poprowadzenia al. Grohmanów dalej,
do przyszłej obwodnicy w postaci Trasy Konstytucyjnej. – Geometria skrzyżowania z Kopcińskiego Wydawniczą zostanie tak dostosowana, by w przypadku zapewnienia finansowania dalszego odcinka móc go podłączyć. Od razu zostanie też wykonana kanalizacja pod przyszłą sygnalizację świetlną – zapowiada Dyguda.