Rynek Infrastruktury
Ulica Brzezińska i obwodnica Nowosolnej mają stanowić jeden z dojazdów do autostrady A1. Wszyscy mieszkańcy wiedzieli o planach budowy, jednak w innym przebiegu niż ten, który wybrało miasto. Wcześniej zakładano, że droga pobiegnie w śladzie ulicy Brzezińskiej. Teraz trasę przesunięto bardziej na północ, gdzie powstaje osiedle domków jednorodzinnych.
Mieszkańcy osiedla, mimo pism wysyłanych do miasta, słyszą, że i tak forsowany będzie wybór wariantu, który przebiega przez ich domy. – Nie rozumiemy, dlaczego władze Łodzi wybierają przebieg sprzeczny z planem zagospodarowania przestrzennego i o prawie 200 mln zł droższy niż ten znany od lat w śladzie ulicy Brzezińskiej - skarży się Piotr Hogendorf ze stowarzyszenia Dolina Łódki – miasto dla ludzi.
Radny PiS Marek Michalik zastanawia się, czy sytuacja nie jest pomyłką i mówi, że proponowany przez miasto wariant jest niekorzystny ze względów ekonomicznych i społecznych. Inny radny, tym razem SLD, Tomasz Trela chce wiedzieć, dlaczego mimo sprzeciwu wszystkich radnych wobec budowy drogi w niekorzystnym wariancie, władze Łodzi wciąż obstają przy swoim.
– Studium zagospodarowania przestrzennego jest jednym z ważniejszych dokumentów dla miasta. Ludzie na jego podstawie podejmują życiowe decyzje, takie jak choćby budowę domów. Władze Łodzi powinny mieć szacunek do tego dokumentu. Forsowanie sprzecznych z nim rozwiązań jest śmieszne – komentuje sprawę były architekt miasta, Piotr Biliński.
Zgodnie z planami władz miasta, ulica Brzezińska zostanie przebudowana od okolicy obecnego zwężenia do jednej jezdni. Trasa odbije na północ, przetnie ulicę Zjazdową i Marmurową, a następnie zacznie skręcać na południe. Następnie przetnie ulicę Brzezińską estakadą i ominie Nowosolną łukiem od południa. Droga ma doprowadzić ruch do autostrady A1.
Radosław Stępień, wiceprezydent Łodzi, broni wariantu władz miasta. Argumentuje, że został on najlepiej oceniony w raporcie środowiskowym. Z kolei ten proponowany przez mieszkańców jest „znacznie mniej wydolny ruchowo”. – Musimy zadać sobie pytanie, czy chodzi nam o prawdziwą obwodnicę, którą będziemy mogli bezpiecznie i płynnie przejechać do autostrady, czy wolimy stać na światłach – mówi Stępień.
Władze Łodzi zamierzają przeprowadzić konsultacje społeczne w terenie. Chcą zaprezentować, jak szeroka byłaby ulica Brzezińska po przebudowie i gdzie będzie biec proponowana przez nie droga.