We wrześniu 2014 roku była minister infrastruktury i rozwoju Elżbieta Bieńkowska zapowiedziała zastąpienie manualnego poboru opłat systemem elektronicznym. Do dziś nie poznaliśmy szczegółów zmian. Wśród analizowanych możliwości, poza systemem elektronicznym z OBU, pojawił się video tolling i system winietowy. Który z nich zapewni największą szczelność?
– Najskuteczniejszy jest system manualny. Bramki, podobnie jak sam system są rozpoznawalne. Daje 100-procentową szczelność, nie potrzebuje mechanizmów kontrolnych – wyliczał podczas
debaty „Czy problem korków na polskich autostradach można rozwiązać” Marek Cywiński, dyrektor generalny Kapsch Telematic Services.
Jeżeli chodzi o sam system elektroniczny, Kapsch, jako operator systemu viaTOLL jest rozliczany ze skuteczności poboru opłat na podstawie wskaźnika kontraktowego, który wynosi 99,997%. Marek Cywiński podkreśla, że należy nałożyć na tę wartość liczbę naruszeń, czyli kilkanaście tysięcy sytuacji miesięcznie. – W stosunku do kilkudziesięciu milionów transakcji miesięcznie, faktyczna skuteczność tego systemu to 98-99% – poinformował przedstawiciel firmy Kapsch.
Kolejny z analizowanych systemów to videotolling. Zdaniem Marka Cywińskiego, od 100-procentowej szczelności należy odliczyć 5% za niemożność odczytania tablicy rejestracyjnej, kolejne 5% za niemożność zidentyfikowania danego znaku na tablicy, mimo jej odczytania. Dodaje, że w Polsce sytuację utrudnia Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców, która nie jest wystarczająco dobrze aktualizowana. Następne procenty należy ująć za pojazdy zagraniczne, w przypadku których największą trudnością będzie ściągnięcie długu.
Dyrektora generalnego Kapsch zastanawia to, na jakiej podstawie państwo miałoby podjąć decyzję o wprowadzeniu systemu, w którym na starcie ucieka 10-20% przychodów. – Państwu nie zależy szczególnie na gromadzeniu środków na utrzymanie autostrad, skoro decyzję o wprowadzeniu systemu mogącego znakomicie zasilić KFD przekłada się do 2018 roku – stwierdził Marek Cywiński.
Jeszcze w ubiegłym roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad oraz Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju intensywnie pracowali nad koncepcją nowego systemu poboru opłat, prace miały się zakończyć we wrześniu 2014 roku, jednak szczegółowa koncepcja się nie pojawiła.