Rynek Infrastruktury
– Władze Świnoujścia od lat forsują absolutnie nierealny, bo bardzo kosztowny pomysł budowy tunelu pod Świną – cytuje „Głos Szczeciński” Zbigniewa Pomieczyńskiego, prezesa Stowarzyszenia. – Niedawno pojawiła się kolejna złudna obietnica: budowa tunelu łączącego wyspy Uznam i Wolin wpisana została do Strategii Rozwoju Transportu. Ile już takich zapowiedzi słyszeliśmy? Dobrze znamy ich moc. Gdzie jest ten tunel? Tysiące mieszkańców naszego miasta nadal codziennie przeprawiają się na drugi brzeg miasta promami. Pamiętajmy, że mamy rok wyborczy [jesienią odbędą się wybory samorządowe – red.]. Wtedy władza obiecuje ludziom wszystko. Później usłyszymy to, co zawsze: sorry, ale na tunel nie ma pieniędzy – dodaje prezes.
Pomieczyński uważa, że realny jest tylko (znacznie tańszy w budowie) most. Jego zdaniem, takie połączenie może powstać nawet w dwa lata. Kierowana przez niego chce w tym względzie prowadzić działalność informacyjną, edukacyjną oraz wydawniczą, a także współpracować z administracją publiczną i organizacjami pozarządowymi.
Należy zauważyć, że inicjatywa budowy mostu zamiast tunelu pojawiła się kilka dni po wpisaniu tunelu łączącego wyspy Uznam i Wolin do Strategii Rozwoju Transportu do 2020 roku. Władze Świnoujścia uznały tę decyzję za przełomową dla realizacji inwestycji, o której mówi się od wielu lat. – Dzięki temu ma ona szansę znaleźć się na rządowej liście implementacyjnej i otrzymać w ten sposób konkretne dofinansowanie – mówił w rozmowie z portalem rynekinfrastruktury.pl Robert Karelus, rzecznik UM Świnoujście.
Według koncepcji finansowej przygotowanej przez władze Świnoujścia, miasto byłoby w stanie wyłożyć ok. 100-120 mln zł tytułem wkładu własnego, natomiast pozostałe 500 mln zł miałoby pochodzić z UE.