GDDKiA monitoruje wszystkie kontrakty i w razie potrzeby sięga po restrykcyjne zapisy umów – zapewnia szef Drogowej Dyrekcji Jacek Gryga. Podkreśla jednak, że stosowane narzędzia muszą być dostoswane do rodzaju naruszeń oraz postawy wykonawcy, a każde zerwanie kontraktu ma szerokie skutki, które trzeba uwzględniać. W przypadku wspomnianej obwodnicy Marek GDDKiA rozpatruje roszczenia podwykonawców i objęła ochroną także usługodawców i dostawców. Prawo do tego nie obliguje, ale GDDKiA dokona płatności także dla tej grupy, zapewnia Jacek Gryga.
Elżbieta Pałys, RynekInfrastruktury.pl: Jeśli chodzi o drogi, Polska cały czas jest wielkim placem budowy. Czy wśród prowadzonych przez GDDKiA inwestycji są takie, które są zagrożone zerwaniem umowy z winy wykonawcy, tak jak miało to miejsce w przypadku obwodnicy Marek?
Jacek Gryga, Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad: Każda umowa czy kontrakt, zawarta na jakimkolwiek rynku, z jakiejkolwiek branży obarczona jest ryzykiem wystąpienia okoliczności, które mogą doprowadzić do przedwczesnego rozwiązania umowy. Wszystkich okoliczności nie można przewidzieć, ale GDDKiA na bieżąco monitoruje i analizuje wszystkie podpisane umowy.
Nasze działania skupiają się na mobilizacji wykonawców, wspomagając płynność i ciągłość przebiegu inwestycji, tak aby uzyskać oczekiwany efekt w postaci możliwie najkrótszego terminu realizacji, przy bezwzględnym zachowaniu wymaganej wysokiej jakości realizowanych zadań.
Podkreślenia wymaga fakt, że GDDKiA wykorzystuje zgodne z zapisami kontraktu i polskim prawem narzędzia mobilizujące wykonawcę do zwiększenia jego aktywności na placu budowy. Tam, gdzie mobilizacja nie przynosi oczekiwanych efektów, a wykonawcy naruszają zapisy umowne, GDDKiA sięga po restrykcyjne zapisy kontraktów. Jednakże muszą one być dostosowane do rodzaju naruszeń oraz postawy wykonawcy.
W sytuacjach, gdzie wykonawca nie realizuje wezwań do podjęcia prac na wyznaczonym poziomie, a możliwe do wykorzystania przez GDDKiA narzędzia mobilizujące określonego wykonawcę zostaną wyczerpane, to istnieje prawdopodobieństwo podjęcia decyzji odstąpienia od umowy. Całość działań GDDKiA jest bowiem podyktowana efektywnością rozwoju infrastruktury drogowej w Polsce i dbałością o interes Skarbu Państwa zarazem.
Trzeba też pamiętać, że odstąpienie od umowy ma swoje konsekwencje dla chociażby procesu realizacji czy skutków finansowych, to też jest ono każdorazowo rozpatrywane pod kątem wielorakich czynników.
Czy są w takim razie wykonawcy, którym GDDKiA przygląda się szczególnie uważnie i widzi potrzebę wykluczenia nierzetelnych wykonawców?
GDDKiA monitoruje postęp prac i ich jakość na każdej inwestycji. Mając dokładne informacje o wszystkich inwestycjach w Polsce, mamy możliwość zarówno pilnowania każdego z wykonawców, ale też analitycznej pracy pod kątem ewentualnych zagrożeń na różnych polach. Chodzi mi zarówno o obszary związane z samą realizacją, jak i postępowaniami przetargowymi.
Wracając do pytania o ew. wykluczenie oferentów będących nierzetelnymi wykonawcami na realizowanych obecnie kontraktach, to oczywiście bierzemy taką ewentualność pod uwagę. Standardowo stosujemy w procesie wyłaniania wykonawcy nie tylko przesłanki zawarte w PZP obligujące do wkluczenia z postępowania o udzielenie zamówienia (art. 24 ust.1), ale także szereg przesłanek fakultatywnych, wśród których są przypadki określone w art. 24 ust.5 pkt. 2 i 4.
Dlatego jeżeli wykonawca w sposób zawiniony poważnie naruszy obowiązki zawodowe, co podważa jego uczciwość, bądź jeżeli wykonawca z przyczyn leżących po jego stronie nie wykonał lub nienależycie wykonał zamówienie, co doprowadziło do rozwiązania umowy lub zasądzenia odszkodowania, wówczas analizujemy podstawy do jego wykluczenia z postępowania.
Dziś nie mogę jeszcze powiedzieć o podjętych decyzjach, niezależnie czy zostały one już podjęte czy nie, bo takowe w pierwszej kolejności trafiają do ewentualnego wykluczanego oferenta, a dopiero później do mediów.
Przypadek obwodnicy Marek, gdzie doszło do wypowiedzenia umowy przez GDDKiA może być sprawdzianem dla rozwiązań chroniących podwykonawców. Jak wygląda obecnie sytuacja firm, które pracowały na generalnego wykonawcy na tym kontrakcie?
Oddział w Warszawie obecnie weryfikuje pod względem formalnym oraz rozpatruje roszczenia złożone przez podwykonawców, usługodawców i dostawców. Wpłynęło ok. 100 wniosków.
W warunkach kontraktowych, GDDKiA zawała zapisy regulujące ochronę podwykonawców, usługodawców i dostawców. Subklauzula 4.4 daje możliwość Inwestorowi rozszerzenia ochrony nie tylko w ramach 647 1 kodeksu cywilnego chroniącego podwykonawcę robót budowlanych, ale również ochronę dla usługodawców i dostawców (mimo, że na chwilę wyłaniania wykonawcy z drodze przetargu, prawo nie nakładało takiego obowiązku).
Ochrona usługodawców i dostawców jest w tym przypadku dobrą wolą GDDKiA, która może, choć nie musi, dokona płatności dla nich.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.