Rynek Infrastruktury
Zgodnie z informacjami „GS”, ostateczna decyzja w kwestii budowy tunelu będzie znana we wrześniu. Wtedy poznamy też dopiętą na ostatni guzik wersję finansowania inwestycji. Tymczasem władze Świnoujścia, nie czekając na kroki rządu, podejmuje kolejne, niezbędne dla inwestycji działania.
– Jeśli chodzi o materiały przygotowawcze, jesteśmy na dobrym etapie. Mamy studium wykonalności i decyzję środowiskową. Obecnie przygotowujemy się do przetargu, który ma wyłonić wykonawcę prac dotyczących programu funkcjonalno-użytkowego. Będzie to ostatni, niezbędny dokument, aby ogłosić przetarg na wykonawcę robót – informuje w rozmowie z „Głosem Szczecińskim” Barbara Michalska, zastępczyni prezydenta Świnoujścia.
Koszt budowy tunelu to około 800 mln zł, z czego wkład własny gminy, to 120 mln zł. Te środki pochodziłyby z podatku od Polskiego LNG (gazoport zostanie otwarty pod koniec tego roku). Barbara Michalska informuje, że z uwagi na bardzo wysoki koszt budowy tunelu, władze Świnoujścia wystąpiły już do izby skarbowej z prośbą o zwolnienie z podatku VAT. Byłoby to jednak możliwe tylko w przypadku, gdyby przejazd tunelem był płatny.
Zwolnienie z 23-procentowego podatku VAT sprawi, że koszt inwestycji obniży się z 800 mln zł do 630 mln zł. Miasto liczy także na wsparcie Unii Europejskiej.
Należy przypomnieć, że kilkanaście dni temu wicepremier Elżbieta Bieńkowska zadeklarowała, iż tunel w Świnoujściu będzie gotowy do 2020 r. Warto też zauważyć, że w mediach pojawiają się różne koncepcje finansowania budowy tunelu. Jedną z propozycji jest sfinansowanie części inwestycji z pożyczki udzielonej przez spółkę Polskie Inwestycje Rozwojowe. Tunel ma mieć 1654 m długości, z czego 1146 m stanowiłaby rura o średnicy 10 m położona pod dnem Świny.
Przytoczyliśmy niedawno szacunki zrobione przez świnoujski magistrat, z którego wynika, że porównując obecne koszty funkcjonowania świnoujskich promów i przyszłe koszty utrzymania tunelu – jego budowa powinna zwrócić się maksymalnie w ciągu 25 lat.