Nie udało się wybrać wykonawcy, który by zaprojektował i wdrożył nową stałą organizację ruchu na węźle Lubelska, gdzie spotykają się trasy S17 oraz S2 Południowa Obwodnica Warszawy.
To drugie unieważnione postępowanie w tej sprawie.
Jak pisaliśmy, 15 lutego GDDKiA otworzyła oferty w drugim przetargu na zaprojektowanie i wdrożenie stałej organizacji ruchu na węźle Lubelska. Podobnie jak za pierwszym razem jedynym chętnym był Strabag, ale oferta znacznie przekraczała przygotowany budżet. GDDKiA przygotowała się na wydanie 3,907 mln zł, a wykonawca oczekiwał 8,331 mln zł. Cena ta była o 1,2 mln zł wyższa niż złożona przez tego samego wykonawcę w pierwszym przetargu.
Zamawiający „po przeanalizowaniu możliwości i celowości zwiększenia tej kwoty do ceny oferty z najniższą ceną” postanowił unieważnić postępowanie.
Celem unieważnionego przetargu było znalezienie wykonawcy, który zaprojektuje i wdroży stała organizację ruchu na tym ważnym węźle. Chodzi o wprowadzenie docelowego rozwiązania pozwalającego na płynny wjazd i zjazd z S2 na S17.
Obecnie kierowcy korzystają z rozwiązania tymczasowego, wprowadzonego w odpowiedzi na tworzące się w tym miejscu zatory – początkowo do dyspozycji skręcających był tylko jeden pas ruchu. Dwa pasy ruchu w kierunku Lublina i Rzeszowa wprowadzone zostały kosztem czasowego zamknięcia łącznicy z A2 od strony Terespola na S17 w kierunku Lublina. Kierowcy jadący w tym kierunku muszą korzystać z objazdu przez węzeł Warszawa Wschód (Zakręt). Poszukiwany wykonawca miał m.in. wykonać przewiązkę, która umożliwi przywrócenie ruchu na łącznicy relacji A2 Terespol – S17 Lublin.