Rynek Infrastruktury
Choć kilka miesięcy temu wydawało się, że nie ma dużych szans na budowę tunelu w Świnoujściu, łączącego wyspy Wolin i Uznam – to przed kilkoma tygodniami inwestycja ta została wpisana do „Strategii Rozwoju Transportu do roku 2020 (z perspektywą do roku 2030)”, co władze Świnoujścia uznały za przełom w tej sprawie. Nie zmienia to jednak faktu, że inwestycja na razie wciąż istnieje tylko na papierze, a kierowcy w Świnoujściu czekają na przeprawę promową nawet po kilka godzin (w okresie sezonu wakacyjnego).
Temat ten stał się jedną z osi sporu politycznego na Pomorzu Zachodnim z okazji zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego. Artur Szałabawka, szczeciński radny PiS i kandydat tej partii w wyborach do PE, zarzucił (na antenie Radia Szczecin) rządzącej koalicji zaniechania w tym zakresie.
– Rząd PiS zabezpieczył 200 mln zł na tunel w Świnoujściu. Rząd Donalda Tuska te pieniądze zabrał do Gdańska i teraz Gdańsk się cieszy, bo tam tunel jest już prawie gotowy – powiedział Szałabawka, mając na myśli tunel pod Martwą Wisłą, będący elementem Trasy Sucharskiego, która łączy m.in. gdański port z południową obwodnicą Gdańska, a zatem – także m.in. z autostradą A1 i drogą ekspresową S7. Otwarcie tunelu pod Martwą Wisłą, czyli ostatniego brakującego odcinka Trasy Sucharskiego, sprawi m.in., że ciężarówki dojeżdżające do zachodniej części portu nie będą już musiały przejeżdżać przez centrum Gdańska. Otwarcie jest planowane na październik br.
Magdalena Kochan, szczecińska posłanka PO i kandydatka Platformy do PE, odparła kandydatowi PiS, że za rządów tej partii „zapomniano o projekcie” tunelu. Zdaniem Kochan, obecne wysiłki w sprawie tej inwestycji są wystarczające. – Tunel w Świnoujściu jest przedmiotem wielu starań zarządu województwa. Propozycja marszałka Olgierda Geblewicza odnośnie montażu finansowego zyskuje coraz większe poparcie w ministerstwie. Mam nadzieję, że niedługo ta inwestycja zacznie być realizowana – powiedziała Magdalena Kochan.
Idea montażu finansowego jest taka, by inwestycja, warta ok. 630 mld zł, została sfinansowana w większości (w kwocie ok. 500 mln zł) ze środków unijnych, a resztę, jako wkład własny, wyłożyłby świnoujski magistrat. Olgierd Geblewicz stoi na stanowisku, że inwestycja, biorąc pod uwagę jej znaczenie, powinna być realizowana z ogólnopolskich programów pomocowych (takich jak np. POIiŚ), jednak władze województwa będą się starały – o ile będzie taka możliwość i potrzeba – wspierać inwestycję także ze środków wojewódzkich, czyli m.in. z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego.