Rynek Infrastruktury
O problemach Służewca "Transport-Publiczny.pl" pisał tutaj. Są one efektem ułomnego planowania przestrzeni miasta. W rejonie dawnych zakładów przemysłowych powstało zagłębie biurowców, których nie jest w stanie obsłużyć istniejący transport publiczny. W efekcie chodniki są zastawione parkującymi samochodami, tramwaje są zatłoczone. A szybki wyjazd z podziemnego parkingu to nie lada wyczyn.
– Miasto planuje realizację szeregu kontrowersyjnych inwestycji drogowych, takich jak poszerzenie Wołoskiej, Prostej, wiadukt nad ulicą Marynarską w ciągu ulicy Postępu. Inwestycje te teoretycznie mają za zadanie zmniejszenie korków. Niestety prawo Lewisa-Mogridge'a zadziała niezawodnie. Poprawa warunków drogowych – np. budowa estakad – i poszerzenie ulic w centrum miasta powoduje odwrotny skutek – mówi Ruta, wskazując m.in. na przykład ulicy Górczewskiej.
– Taką wątpliwą inwestycją wydaje się właśnie budowa estakady nad ulicą Marynarską, w sytuacji, gdy budowa trasy N-S została odłożona, a być może zaniechana. Marynarska w założeniach miała pełnić funkcję wewnętrznej obwodnicy miejskiej, wyprowadzającej ruch samochodowy na planowaną trasę N-S. Dynamiczna, nieskoordynowana, chaotyczna rozbudowa Służewca, a w efekcie stworzenie i ciągłe rozwijanie „zagłębia biurowego” spowodowało, że zamiast ruchu tranzytowego w godzinach szczytu na Marynarskiej przeważa ruch dojazdowy do Służewca. Brak trasy N–S jeszcze tę tendencję pogłębia – analizuje.
Cały komentarz przeczytasz na portalu www.transport-publiczny.pl