Trasa S8 w Warszawie z racji swojego położenia cechuje się bardzo dużymi natężeniami ruchu, które w godzinach szczytu komunikacyjnego lub zdarzeń drogowych powodują zatory drogowe. Zgodnie z danymi Komendy Stołecznej Policji (KSP) opublikowanymi przez portal „rdc.pl” – każdego roku liczba kolizji na tej trasie jest bardzo duża. Sytuacja może się zmienić dzięki nowym systemom zarządzania ruchem wprowadzanych w ramach Krajowego Systemu Zarządzania Ruchem Drogowym (KSZRD).
Jak podaje portal „
rdc.pl” – na stołecznym fragmencie drogi ekspresowej S8 (w Alei Obrońców Grota, aleja Armii Krajowej i na Trasie Toruńskiej) zgodnie z danymi KSP w 2018 roku doszło do 17 wypadków i ponad tysiąca kolizji, a w 2019 roku doszło już do pięciu wypadków i 440 kolizji.
Głównymi przyczynami kolizji są nadmierna prędkość oraz nie zachowanie bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu. Z uwagi na otoczenie w jakim znajduje się ta droga (teren zurbanizowany) i wynikające z niego parametry drogi, na znacznym odcinku drogi S8 w Warszawie obowiązuje ograniczenie prędkości do 90 km/h. Spośród innych kolizji istotną grupę stanowią kolizje przy zmianie pasa ruchu.
Jak zaznacza w rozmowie z portalem „RynekInfrastruktury.pl” Małgorzata Tarnowska, rzeczniczka prasowa warszawskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) – znaczną część ruchu na warszawskim odcinku S8 stanowi ruch miejski/lokalny – ok. 75% całego ruchu.
Sytuację może poprawić wykonanie dróg S7 (przez Bemowo) oraz S17 (Wschodnia Obwodnica Warszawy), które są w fazie przygotowań, lub wykonanie alternatywnych dróg miejskich – będących w planach m.st. Warszawy.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad planuje również wprowadzenie na tej drodze nowych rozwiązań w ramach projektu Centralnego Projektu Wdrożeniowego – Krajowy System Zarządzania Ruchem Drogowym na sieci TEN-T Etap I.
Na tej trasie mają pojawić się m.in. urządzenia do zarządzania ruchem zapewniające możliwość m.in. regulacji dopuszczalnej prędkości w zależności od warunków ruchu. – To samo zadanie obejmie również wykonanie w wybranych lokalizacjach sygnalizacji świetlnej typu ramp metering (dozowania wjazdu). Zadaniem takiej sygnalizacji jest przepuszczanie pojazdów dojeżdżających łącznicami do drogi głównej w taki sposób, aby ich wjazd na główne pasy ruchu odbywał się możliwie płynnie – bez wpływu na prędkości pojazdów na drodze głównej, a tym samym możliwie bezpiecznie – informuje Małgorzata Tarnowska.
Jak podaje przedstawicielka Generalnej Dyrekcji – efektów tych prac, zgodnie z harmonogramem, należy spodziewać się na przełomie lat 2020-2021.
Ponadto GDDKiA na podstawie prowadzonych obserwacji i wyciąganych z nich wniosków, obecnie jest w trakcie uzgadniania pakietu zmian, które mogłyby być wprowadzone jeszcze w bieżącym roku. Nie będą to zmiany radykalne, lecz spodziewany jest spadek liczby kolizji.