Trwają przetargi na budowę drogi ekspresowej S10 na terenie woj. zachodniopomorskiego. Zanim poznamy oferty, inwestor musi odpowiedzieć na 6,5 tys. pytań. Przetarg się wydłuży.
Postępowania dotyczące zaprojektowania i budowy drogi ekspresowej S10 pomiędzy Szczecinem i Piłą (docelowo droga połączy Szczecin z Warszawą) były ogłaszane od końca września do połowy października. To w sumie osiem odcinków realizacyjnych: Szczecin Kijewo – Szczecin Zdunowo, Stargard – Suchań, Suchań – Recz, Recz – Cybowo, Cybowo – Łowicz Wałecki, Łowicz Walecki – Piecnik, Piecnik – Wałcz, Wałcz – Piła.
fot. GDDKiA
Według pierwotnych założeń na początku listopada mieliśmy poznać pierwsze oferty. Ten termin okazał się niemożliwy do dotrzymania.
Jak podała GDDKiA, przetargi spotkały się z dużym zainteresowaniem wykonawców, którzy jednocześnie zgłosili mnóstwo pytań dotyczących postępowań – w sumie, dla wszystkich ośmiu przetargów to aż 6,5 tys.
- Pytania wymagają szczegółowej analizy. Czas na zapoznanie się z odpowiedziami muszą też mieć wszyscy potencjalni wykonawcy, a informacje z nich pozyskane wykorzystać na optymalne skalkulowanie ofert – tłumaczy GDDKiA. Z tego powodu termin otwarcia ofert został przesunięty na 15 grudnia.
Jak podał inwestor, najwięcej pytań wpłynęło odnośnie do odcinka Suchań – Recz. Jest och ponad tysiąc. W przypadku pozostałych odcinków jest ich od 600 do 900.
Jeśli nie będzie dodatkowych komplikacji, w przyszłym orku powinny być odpisane umowy z wykonawcami, a roboty w terenie, po uzyskaniu decyzji ZRID powinny ruszyć w 2025 r. Droga powinna być gotowa w 2028 r. Będzie to dwujezdniowa trasa z dwoma pasami ruchu w każdym kierunku.