Firmy z branży generalnego wykonawstwa jeszcze przed końcem minionego roku doczekały się drugiej waloryzacji kontraktów drogowych zawartych przed wybuchem wojny w Ukrainie. To dobra wiadomość, ale na jej tle jeszcze bardziej jaskrawy staje się fakt, że projektanci i inżynierowie do tej pory nie doczekali się żadnego aneksowania swoich umów. - Projektantów i inżynierów jak na razie ominęła zarówno waloryzacja 1.0, jak i 2.0. – mówi Anna Oleksiewicz, prezes Związku Ogólnopolskiego Projektantów i Inżynierów.
Pod koniec minionego roku sektor drogowy obiegła informacja, że
firmy z branży generalnego wykonawstwa podpisały aneksy waloryzacyjne z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, które zwiększały limity waloryzacji do 15% w ramach tzw. waloryzacji 2.0.
Tymczasem branża projektowa i nadzór póki co w staraniach o waloryzację odnotowały wynik zerowy. - W ramach tych kontraktów, zawartych przed wojną w Ukrainie nie został zawarty żaden aneks waloryzacyjny, a poziomy waloryzacji dla tych umów zostały już skonsumowane. Projektantów i inżynierów ominęła zarówno waloryzacja 1.0, jak i 2.0. – zwraca uwagę Anna Oleksiewicz.
Przedstawiciele środowiska, reprezentowani przez Związek Ogólnopolski Projektantów i Inżynierów (ZOPI) od dłuższego już czasu czynią starania o rozwiązanie tego problemu. Pod koniec minionego roku pojawiła się realna perspektywa zamknięcia, przynajmniej częściowo, kwestii waloryzacji, gdyż GDDKiA podczas spotkania branżowego przedstawiła harmonogram aneksowania kontraktów na projektowanie, który przewidywał, że proces podpisywania aneksów rozpocznie się w drugiej połowie stycznia 2024 r. Kolejno miały być procedowane aneksy dla umów na nadzór.
Decyzje te były pochodną uchwał Rady Ministrów zmieniających uchwałę w sprawie ustanowienia programu wieloletniego pod nazwą „Rządowy Program Budowy Dróg Krajowych do 2030 r. oraz
uchwałę w sprawie ustanowienia programu wieloletniego pod nazwą „Programu Budowy 100 Obwodnic na lata 2020–2030”. Uchwała ta początkowo, w jej pierwotnym brzmieniu, w zasadzie blokowała możliwość waloryzacji wynagrodzenia projektanta i inżyniera, niemniej została zmieniona m.in. na skutek uwag do jej treści złożonych przez ZOPI. - GDDKiA ma zatem akceptację na wydatkowanie określonych w uchwale środków na waloryzację tych kontraktów – tłumaczy prezes ZOPI.
- Nie mamy informacji, aby zeszłoroczne plany GDDKiA dotyczące waloryzowania kontraktów na projektowanie i nadzór uległy zmianie, niemniej już dziś spodziewamy się, że harmonogram aneksów ulegnie przesunięciu. Niezależnie od zmiany sytuacji politycznej – z naszego punktu widzenia kluczowe jest, aby ten proces został rozpoczęty jak najszybciej. Nasze starania o waloryzację trwają już 2 lata i naszym zdaniem mają wymiar apolityczny – wskazuje Anna Oleksiewicz, Prezes ZOPI.
Nawet jeżeli planowane w końcu minionego roku działania w zakresie waloryzacji dla projektanta i inżyniera zostaną zrealizowane problem nie będzie rozwiązany całkowicie, gdyż zgodnie z treścią tych uchwał limity waloryzacyjne w umowach zostaną zmienione o 5%, a nie do 10% czy 15%. Oznacza to, że kontakty, które nie miały waloryzacji w ogóle będą ją miały na poziomie 5%, a te z waloryzacją 5% osiągną pułap 10%. - Kontrakty na roboty budowlane zostały zwaloryzowane z uwzględnieniem limitu do 15%, a zatem metodologia dla obu grup wykonawców jest różna. Naszym celem jest wyrównanie tej dysproporcji – dodaje Anna Oleksiewicz.
Dodatkowy problem związany jest z kontraktami, które były zawarte przed wojną i „nie doczekały się” waloryzacji, tj. zakończyły się w ciągu ostatniego roku, kiedy podejmowane były starania o waloryzację. Jak zwraca uwagę przedstawicielka branży, te umowy nie będą aneksowane przez GDDKiA, co jednak nie zmienia faktu, że wykonawcy ponieśli realne koszty związane z ich realizacją w większym wymiarze, a brak waloryzacji wynika tylko i wyłącznie długotrwałego procedowania rozwiązań w tym zakresie na poziomie właściwych organów Państwa. Zapowiada, że wykonawcy będą oczekiwali rozwiązania tej kwestii.
- Z całą pewnością będziemy starali się przekonać resort infrastruktury aby sprawy projektowania i nadzoru były objęte większą atencją nie tylko w zakresie sprawiedliwej waloryzacji kontaktów ale generalnie warunków realizacji tych usług.
Wielokrotnie wskazywaliśmy, że ten obszar realizacji inwestycji – chociaż jego wartość kwotowa w skali inwestycji nie jest duża – ma bardzo istotne znaczenie dla przebiegu całego procesu inwestycyjnego. Liczymy na kontynuację rozpoczętego dialogu z zamawiającym drogowym. Mamy także nadzieję na partnerską współpracę z Ministerstwem Infrastruktury, której dotychczas nam brakowało – podsumowuje Anna Oleksiewicz.