Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach, który ma zostać zarządcą drogi przecinającej linię kolejową nr 176 Racibórz – Olza, tłumaczy, że podczas projektowania ciągu założono likwidację torowiska - czemu zaprzecza PKP PLK. Potrzebne są zmiany projektowe i porozumienie pomiędzy samorządem i PKP PLK. Zgodnie z planem droga ma być gotowa do 2025 r.
Niedawno na łamach „Rynku Kolejowego” opisywaliśmy
sprawę planowanego przerwania ciągłości toru linii kolejowej nr 176 Racibórz-Markowice – Olza. PKP PLK wstępnie zgodziły się na rozebranie trasy na krótkim odcinku przy projektowanym przejeździe kolejowym nowej drogi wojewódzkiej. Zarządca infrastruktury tłumaczy, że linia nie jest obecnie wykorzystywana, a żaden z przewoźników nie wyraził chęci korzystania z niej w najbliższym czasie, zaś województwo ma zobowiązać się do odtworzenia torowiska w przypadku przywracania ruchu.
ZDW: Ostateczne rozwiązanie wskażemy w aktualizacji projektu Samorząd nie potwierdził jednak jednoznacznie, że wybrane zostanie właśnie takie rozwiązanie. – W tej chwili trudno powiedzieć, czy tak się stanie – mówi Ryszard Pacer, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach. – Początkowo PKP PLK deklarowały likwidację linii, co zostało uwzględnione w projekcie [drogi] – dodaje. Decyzja o rozbiórce torowiska miała zostać cofnięta, a rozmowy pomiędzy zarządcą infrastruktury kolejowej a samorządem wciąż się toczą. Dopiero po ich formalnym zakończeniu ostateczne rozwiązanie ma znaleźć swoje odzwierciedlenie w aktualnizacji projektu.
Trasa, która prawdopodobnie przynajmniej czasowo wykluczy możliwość eksploatacji linii kolejowej nr 176, określana jest przez ZDW mianem Regionalnej Drogi Racibórz – Pszczyna. Na odcinku raciborskim, a więc tym, który ma kolidować z nieużywanym torem, była projektowana przez miasto Racibórz, które zawarło w tej sprawie porozumienie z Zarządem Województwa Śląskiego. To samorząd miejski przygotował więc dokumentację opierającą się na założeniu o likwidacji trasy kolejowej.
Prace budowlane mają ruszyć za około rok Pomimo braku ostatecznej decyzji co do skrzyżowania z koleją droga powstaje, a obecnie realizowane są etapy oznaczone jako 4 i 5 obejmujące odcinek Rudnik – Racibórz. – Etapy od 1 do 3 są w przygotowaniu. Trwają uzgodnienia dokumentacji projektowej – mówi nasz rozmówca. Potem projektant ma wystąpić o wydanie zezwolenia na realizację inwestycji drogowej (ZRID). Same prace budowlane na odcinkach od 1 do 3 i 6 (a więc również na przecięciu z linią kolejową nr 176) zaplanowano na okres od lipca 2022 r. do grudnia 2025 r.
Zdaniem zarządcy dróg nowa trasa – w istocie będąca zmodernizowaną drogą wojewódzką nr 935 o częściowo zmienionym przebiegu – ma mieć duże znaczenie w obsłudze regionu i stać się jedną z jego osi komunikacyjnych. – Ma poprawić warunki ruchowe, wyprowadzić ruch tranzytowy poza obszary zurbanizowane oraz podnieść bezpieczeństwo uczestników ruchu – twierdzi Ryszard Pacer. Pytaniem otwartym pozostaje, czy zalety nowej trasy zrekompensują potencjalną utratę możliwości wykorzystania ciągu kolejowego, który jednak od około dekady pozostaje nieużytkowany.
PKP PLK: Nie planowaliśmy likwidacji trasy – Nigdy nie przygotowywaliśmy wniosków ani nie rozpoczynaliśmy procedury mającej na celu likwidację linii kolejowej nr 176 – podkreśla Katarzyna Głowacka z Zespołu Prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych. Jednocześnie potwierdza, że Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego nie przyjął jeszcze propozycji porozumienia, zgodnie z którym tymczasowo fragment toru zostałby zdemontowany, a samorząd zobowiązałby się do jego odtworzenia w przypadku planów wznowienia ruchu kolejowego. Treść porozumienia ma być obecnie przedmiotem uzgodnień. Jeśli UMWŚ nie zgodzi się na te warunki, zdaniem PKP PLK powinien zaproponować budowę dwupoziomowego skrzyżowania bezkolizyjnego.