Chiny nie pierwszy raz odwołują się od wyniku przetargu

Chińskie firmy budowlane są obecne na polskim rynku od kilku lat. W 2009 roku wspólnie z polskim partnerem, spółką Decoma trzy przedsiębiorstwa z Państwa Środka przygotowały ofertę na budowę drugiej linii metra. Były to China Overseas Engineering Group (COVEC), Shanghai Construction Group i China Railway Tunnel Group.

W przypadku kontraktu na budowę metra strategia COVEC-u, polegała na rozpoznaniu lokalnego rynku. Firma planowała wykorzystać swoje wcześniejsze doświadczenia. Takiego podejścia zabrakło przy budowie autostrady A2, której chińska firma nie ukończyła.

COVEC, przegrał przetarg stołeczny przetarg. Zwycięzcą okazała się włoska spółka Astaldi. Podobnie jak w przypadku Kozienic chińskie firmy odwołały się od wyniku, powołując się na przekroczenie terminu postępowania przetargowego. - Jeszcze przed przystąpieniem do tego przetargu konsultowaliśmy się z naszymi lokalnymi partnerami oraz prawnikami i zapoznawaliśmy się z tym jak wyglądają w Polsce procedury przetargowe i odwoławcze. Mieliśmy więc pojęcie o tym jakich problemów można się spodziewać, ale cóż można z tym zrobić? Takie są lokalne realia. Podobnych problemów nie mieliśmy w samych Chinach, Azji czy Afryce – mówił wówczas, w rozmowie z dziennikarzem Rynku Kolejowego Zhao Xiang, przedstawiciel spółki COVEC.

Już w 2009 chińskie firmy podkreślały, że Polska jest ważnym rynkiem, który może otworzyć im drogę do innych krajów Unii Europejskiej. - Poza projektami drogowymi metrem, jesteśmy zainteresowani inwestycjami związanymi z modernizacją polskiej sieci kolejowej. Ostatnio w Chinach mieliśmy okazję spotkać się z przedstawicielami polskiej delegacji rządowej, którzy zachęcali chińskie przedsiębiorstwa do inwestowania w Polsce. Nasza udział w przetargu na warszawskie metro jest odzwierciedleniem naszej długofalowej strategii. Zamierzamy dalej starać się o kontrakty w Polsce i zostać tu na dłużej. Na razie będziemy się koncentrować na Polsce. Nad inwestycjami w innych państwach regionu, a mam tu na myśli przede wszystkim nowych członków UE, będziemy się zastanawiać w późniejszym okresie – mówił Zhao Xiang. Przedstawiciel COVEC wspominał nawet o planach złożenia oferty na budowę polskich Kolei Dużych Prędkości. Dziś już wiemy, że ten pomysł będzie musiał poczekać. Na początku roku minister transportu Sławomir Nowak poinformował o zawieszeniu planów budowy KDP. Do tych planów mamy wrócić dopiero w 2030 roku.