Rynek Infrastruktury
Siwiński tłumaczy portalowi „RynekInfrastruktury.pl”, że inwestycje mogące liczyć na dofinansowanie w ramach CEF, które zapisano we wspomnianym załączniku są pewnym konsensusem politycznym. – Na projekty patrzono pod kątem istotności z punktu widzenia europejskiego. Tak samo wygląda to w przypadku studiów korytarzowych, czyli identyfikujemy projekt ważny dla Europy, natomiast, czy on jest przygotowany to zupełnie odrębna kwestia – oświadcza ekspert.
Dodaje, że zadaniem KE jest identyfikacja znaczenia danego odcinka, natomiast dopiero w konkursie, po złożeniu projektu, przychodzi czas na ocenę tego, czy dany projekt jest gotowy do realizacji i czy uda się go zrealizować w założonym terminie.
Wśród projektów mających szansę na uzyskanie dofinansowanie w ramach instrumentu „Łącząc Europę” znajduje się trasa ekspresowa z Bielska-Białej do Żyliny na Słowacji. Po stronie polskiej istnieje obecnie odcinek drogi S69 stanowiący obwodnicę Bielska-Białej, następnie odcinek z Żywca do Przybędzy oraz z Milówki do Zwardonia.
W budowie jest odcinek łączący Bielsko-Białą z Żywcem, który dokończy firma Mota-Engil po tym, jak od realizacji kontraktu odstąpiło konsorcjum Polimeksu-Mostostalu. Brakuje jeszcze fragmentu trasy, który połączyłby Milówkę z Przybędzą.
Temat budowy brakującego fragmentu S69 był poruszany wielokrotnie. Jeszcze w tym roku samorządowcy próbowali przekonać do budowy Elżbietę Bieńkowską, byłą szefową MIR i zachęcali do wykorzystania środków z instrumentu „Łącząc Europę”. Teraz już wiemy, że cała trasa ekspresowa z Bielska-Białej aż na Słowację została ujęta wśród priorytetów CEF-u, jednak należy się zastanowić, czy Polsce uda się przygotować tę inwestycję do tego, by budowa zdążyła ruszyć na czas.
Siwiński przyznaje, że skupianie się na znaczeniu projektu, a nie dotychczasowych przygotowaniach może świadczyć o ograniczaniu pola manewru dla państw członkowskich, jednak przypomina, że istnieje jeszcze Fundusz Spójności, z którego Polska otrzyma sporą kwotę i właśnie te środki mogą zostać przeznaczone na krajowe priorytety inwestycyjne.
– Nie należy tu szukać konkurencji, CEF nie konkuruje z polityką spójności, staramy się szukać synergii – odcinek transgraniczny realizujemy z CEF-u jako istotne połączenie państw członkowskich, a odcinek krajowy prowadzący do istotnych punktów gospodarczych dla danego kraju z Funduszu Spójności – mówi portalowi „RynekInfrastruktury.pl” Siwiński.
Ekspert zaznacza, że Polska jest bardzo zmotywowana jeżeli chodzi o wykorzystanie środków z puli CEF-u i już podjęła kroki mające na celu ich dobre spożytkowanie. Do tej pory przygotowano już sześć projektów na pierwszy konkurs.
– Wybrane projekty znajdujące się w załączniku do CEF-u są ważne z punktu widzenia wyznaczonych korytarzy, natomiast jak będą one przygotowane od strony samego wniosku aplikacyjnego oraz jak będą ocenione przez niezależnych ekspertów to już inna sprawa – zastrzega Jakub Siwiński i dodaje, że solidne przygotowanie wniosku daje dużo większe szanse na uzyskanie dofinansowania.
Kwestie związane z perspektywą UE na lata 2014-2020 będą poruszane podczas II Kongresu Infrastruktury Polskiej, który odbędzie się 5 listopada br. w Krakowie. Więcej informacji znajdziesz na stronie TOR Konferencje. Organizatorem jest Stowarzyszenie Inicjatywa dla Infrastruktury.