Rynek Infrastruktury
Elektroniczny pobór opłat dla samochodów osobowych
Jak informuje MIR, nowy system ma umożliwić pobór opłat w sposób bezbramkowy, czyli bez istnienia barier w postaci miejsc poboru opłat powodujących ograniczenia w ruchu. W przypadku spiętrzeń ruchu np. w okresie wakacyjnym ma zaś wyeliminować zatory i sytuacje zagrażające bezpieczeństwu czy zdrowiu uczestników ruchu.
Prace nad wyborem nowej metody płatności za przejazd autostradami przyspieszyły w wakacje po tym, jak przed autostradowymi bramkami na A1 prowadzącej nad morze tworzyły się ogromne korki. Rozważano, by system manualny zastąpić winietami, systemem elektronicznym przy wykorzystaniu kamer video (video tolling) lub systemem elektronicznym z urządzeniem pokładowym. Wygrała ostatnia opcja.
– Przeprowadzone do tej pory analizy przekonują mnie, że w przypadku polskich autostrad najbardziej odpowiedni będzie elektroniczny system z urządzeniem pokładowym i takie rozwiązanie rekomenduję. Jest ono przede wszystkim jasne, przejrzyste i sprawiedliwe. Kierowca będzie wnosił opłatę proporcjonalną do liczby przejechanych kilometrów – powiedziała wicepremier Elżbieta Bieńkowska.
Zaletą systemu na być możliwość wykorzystania istniejącej obecnie infrastruktury drogowej. Obecnie bramownice służą do ściągania opłat od pojazdów ciężkich. Co więcej, system elektroniczny oznacza jednorodny proces kontroli oraz interoperacyjność krajową, a w przyszłości też europejską.
Ostatnie analizy do końca września
Zgodnie z harmonogramem prac nad wyborem nowej metody płatności za przejazd autostradami, 19 września ma zakończyć się prowadzone przez GDDKiA badanie ruchu. Dane te wpłyną na oszacowanie wpływów z poboru opłat oraz kosztów budowy, eksploatacji i rozwoju systemu opłat. Wyniki badania poznamy pod koniec września.
Równolegle, jak informuje resort, trwają prace nad rozwiązaniami prawnymi. Do wdrożenia zintegrowanego systemu poboru opłat konieczne będą zmiany ustawowe, czyli zmiana ustawy o autostradach płatnych oraz o Krajowym Funduszu Drogowym oraz innych ustaw, a także wydanie nowych aktów wykonawczych wdrażających system lub też zmiana istniejących.
– Mimo zmian w rządzie wszystko toczy się zgodnie z planem, a ten zakłada, że do końca września możliwe będzie podjęcie decyzji, gdyż wszelkie analizy zostaną zakończone i podsumowane. W chwili, gdy żegnam się z resortem jestem przekonana, że nowy minister odpowiedzialny za infrastrukturę otrzyma pakiet niezbędnej wiedzy, który pozwoli mu podjąć właściwą decyzję – powiedziała Bieńkowska.