Adamczyk: W maju br. przetarg na S7 od Krakowa do Poradowa

S7 w Małopolsce

– W maju ogłosimy przetargi na dwa odcinki S7 od węzła Igołomska w Krakowie do Poradowa. Następnie, we wrześniu lub październiku podpiszmy umowy w systemie „projektuj i buduj” – deklarował Adamczyk. Będzie to pierwsza część drogi ekspresowej S7 od Krakowa na północ, która ostatecznie ma połączyć stolicę Małopolski z województwem świętokrzyskim.

Jak podawał szef resortu infrastruktury i budownictwa – przy pozytywnym obrocie spraw w 2020 roku pojedziemy dużym odcinkiem ekspresowej „siódemki” w Małopolsce.

Małopolski odcinek drogi ekspresowej S7, czyli Kraków – granica województwa świętokrzyskiego, ma zapewnione finansowanie i przewidziany jest do realizacji w Programie Budowy Dróg Krajowych. Decyzja środowiskowa dla tego przedsięwzięcia została wydana w styczniu 2015 roku, a parę miesięcy później krakowski oddział GDDKiA ogłosił przetarg. Potem pojawiły się problemy.

Potrzeba cierpliwości

Niestety szybko całą trasą S7, od województwa świętokrzyskiego, przez Małopolskę, na południe, nie pojedziemy. Problem jest z drugim odcinkiem tej drogi, który prowadzi od Poradowa do granic regionów. Budowa tego odcinka ma być opóźniona.

Jesienią zeszłego roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w swoim rozstrzygnięciu uznał racje skargi złożonej na decyzję Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. Dotyczyła ona przebiegu S7 na ok. 4-kilometrowym odcinku. Złożyli ją mieszkańcy wsi Poradów w powiecie miechowskim. Dla nich bowiem wybrany wariant przebiegu oznaczał konieczność wyburzenia kilku domostw.

Przełamać protest

Minister odniósł się również do budowy mostu w Białym Dunajcu na S7. – Musimy przełamać wewnętrzny protest w sobie. Czasami protesty mają bardziej mentalne podstawy niż realne. Twierdzę, że trzeba wsłuchiwać się w każdy protest, ale mam nadzieje, że most w Białym Dunajcu powstanie – komentował Adamczyk. – Mam nadzieję, że uda nam się przełamać opory mentalne co do mostu w Białym Dunajcu – dodawał.