900 kierowców dziennie „łapał” odcinkowy pomiar prędkości na A4

W ubiegłym roku automatyczne systemy zarejestrowały blisko milion pojazdów, których kierowcy naruszali przepisy drogowe. Prawie jedna trzecia to naruszenia, które zarejestrowały odcinkowe pomiary prędkości (320 tys. przypadków), pozostałe ponad 600 tys. wykroczeń zarejestrowały tzw. zwykłe fotoradary. Dane za ubiegły rok przeanalizował Rankomat.

Okazuje się, że są odcinki, na których kierowcy lekceważyli limity prędkości zdecydowanie bardziej niż na innych. Rekordzistą jest podwrocławski odcinek autostrady A4 pomiędzy Kostomłotami i Kątami Wrocławskimi. Na tym fragmencie drogi obowiązuje ograniczenie prędkości do 110 km/h. Kierowcy zbyt często nie przestrzegają tego przepisu. Średnią prędkość zarejestrowaną przez OPP przekroczono tam aż 152 razy. Uwzględniając fakt, że system działał tam od połowy roku, oznacza to 900 przypadków dziennie – wylicza Rankomat.

To znacznie więcej niż na innych odcinkach, gdzie OPP rejestruje duże liczby wykroczeń. Drugim na liście rekordowych jest odcinek tunelowy S7 Naprawa – Skomielno Biała. Tu system w 2023 roku zarejestrował 27 400 naruszeń. Trzeba jednak zauważyć, że w tym przypadku statystyki należy odnieść do pełnego roku, a więc średnia dzienna to ok. 75 przypadków dziennie (oczywiście na odcinku zakopianki inne jest natężenie ruchu niż na podwrocławskiej autostradzie).

Trzeci na liście rekordowych przekroczeń średniej prędkości jest odcinek S7 – obwodnica Białobrzegów – 25,5 tys. naruszeń. Tradycyjny fotoradar najczęściej natomiast notował przekroczenia prędkości w pobliżu skrzyżowania autostrad A1 i A4 w Gliwicach. To urządzenie, jak podaje Rankomat, wykonało 11 tys. zdjęć.

W ubiegłym roku w ramach systemu automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym CANARD funkcjonowało 586 urządzeń, tj. o 62 więcej niż rok wcześniej. Przy drogach zmontowanych było 470 typowych fotoradarów oraz 72 odcinkowe pomiary prędkości (o 22 więcej niż rok wcześniej).