W ramach ogłoszonego jeszcze w 2016 roku programu Batory w Gdańskiej Stoczni “Remontowa” zwodowano kadłub pierwszej jednostki Ro-Pax, która powstaje dla spółki celowej Polskie Promy. To jeden z trzech promów, który zasili flotę Polskiej Żeglugi Bałtyckiej oraz Polskiej Żeglugi Morskiej. Kontrakt zakłada także prawo opcji, w ramach którego możliwy będzie zakup czwartej jednostki.
Odbudowa przemysłu stoczniowego w Polsce była jedną ze sztandarowych obietnic wyborczych odchodzącego od władzy po 8 latach Prawa i Sprawiedliwości w odniesieniu do gospodarki morskiej. Kluczowym przedsięwzięciem w tym obszarze miał być program “Batory”, który został ogłoszony jeszcze w 2016 roku w ramach Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, czyli tzw. Planu Morawieckiego. – Wodowanie pierwszej jednostki promowej ro-pax stanowi symbol odradzającego się przemysłu stoczniowego. To dowód na naszą zdolność do budowy nowoczesnych i innowacyjnych jednostek pływających, które będą stanowiły dumę polskich armatorów oraz przyczynią się do wzrostu gospodarczego naszego kraju – mówił wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk.
Wodowanie Promu NB101 dokonało się dziś w #Gdańsk wielkie brawa 👏 dla osób zaangażowanych w ten projekt! ⚓️ Polska stocznia, polski prom 🇵🇱 pic.twitter.com/TxyBBDRTK6
Trudno jednak nie zauważyć, że wodowanie pierwszego kadłuba po ponad 7 latach po ogłoszeniu programu nie wydaje się szczególnym osiągnięciem. Projekt został oficjalnie zainicjowany w 2017 roku, kiedy to doszło do uroczystego wbicia stępki w Szczecinie przez Mateusza Morawieckiego, wówczas wicepremiera oraz ministra rozwoju i finansów. Jednostki miały bowiem powstać pierwotnie w szczecińskiej Morskiej Stoczni Remontowej “Gryfia”. Od tego czasu doszło do wielokrotnych zmian koncepcji programu oraz wzrostu jego kosztów. Obecnie realizowany kontrakt zawarto w listopadzie 2021 roku. Ostatecznie w dniu 3 listopada resort infrastruktury poinformował o zwodowaniu ważącego ok. 11 tys. ton kadłuba pierwszej jednostki w Gdańsku, które miało miejsce dwa dni wcześniej. Prom ma zostać oddany do użytku w 2025 roku. W kadłubie został już zabudowany układ napędowy (silniki będą zasilane skroplonym gazem ziemnym) i część systemów ogólnookrętowych.
Trzy promy kupuje specjalnie utworzona w tym celu spółka Polskie Promy, należąca do Skarbu Państwa i Polskiej Żeglugi Morskiej. Dwie jednostki mają zasilić właśnie flotę Polskiej Żeglugi Morskiej, obsługując połączenia operatora promowego Unity Line, który korzysta także z jednostek innego armatora, czyli Euroafrica Linie Żeglugowe. Trzecia jednostka trafi natomiast do Polskiej Żeglugi Bałtyckiej, która realizuje połączenia pod marką Polferries. Poważnym zagrożeniem dla sukcesu przedsięwzięcia są problemy ekonomiczne polskich przewoźników, którzy tracą rynek na rzecz konkurencyjnych podmiotów – w Świnoujściu rozwija się niemiecki TT-Line, a w tym roku przewozy uruchomi także fiński Finnlines. Co ciekawe, w tym roku zwodowany został nowy prom dla Polskiej Żeglugi Bałtyckiej. We włoskiej stoczni…
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.