Obecnie ZUE realizuje dwa kontrakty kolejowe w Rumunii. Zabiega o kolejne. Chce też oferować sprzęt, który ma w tym kraju, do pracy na odcinkach realizowanych przez innych wykonawców. W kręgu zainteresowania ZUE są także inne zagraniczne rynki.
Po pierwszym półroczu 2024 roku Grupa ZUE miała w portfelu zamówień 1,5 mld zł. – Nie jest to portfel, który nas satysfakcjonuje – stwierdził prezes Wiesław Nowak, choć przyznał, ze pozyskane zlecenia są wystarczające, żeby nie walczyć o kontrakty za wszelką cenę. To ważne tym bardziej że na krajowym rynku zapowiadane od dawna przetargi wciąż nie ruszyły. Zakładając nawet, że zostaną ogłoszone wkrótce, o podpisywaniu umów można myśleć najwcześniej za około 7 miesięcy, tyle bowiem trwa proces rozstrzygania postępowań w przypadku inwestora kolejowego.
Ta sytuacja wyczekiwania na nowe zlecenia w kraju kieruje zainteresowanie firmy w stronę rynków zagranicznych.
Jeszcze pod koniec 2022 r. ZUE podpisała pierwszy kontrakt kolejowy w Rumunii. Obecnie realizuje tam dwa zadania. Jak powiedział podczas konferencji prasowej Wiesław Nowak, wraz z rozpoczęciem realizacji inwestycji w tym kraju, do Rumunii firma wysłała sporo sprzętu. - Wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie nasze maszyny zaczną również pracować na rzecz innych wykonawców – mówi prezes informując, że firma nawiązała kontakt z przedsiębiorcami wykonującymi sąsiednie odcinki dla tamtejszego inwestora kolejowego. – Nie robimy nic na siłę. Staramy się to wszystko spokojnie popychać do przodu i próbować się rozprzestrzenić – tłumaczy prezes.
Obecnie ZUE szykuje się do złożenia dwóch kolejnych ofert w przetargach ogłaszanych przez rumuńskiego zarządcę infrastruktury kolejowej. – Przygotowujemy się również do składania ofert nie tylko dla kolei – dodaje wiceprezes ZUE Magdalena Nowak wskazując na zainteresowanie inwestycjami zlecanymi przez rumuńskie samorządy miejskie. - Bardzo intensywnie działamy nad poszukiwaniem partnerów, żeby kiedy te przetargi [ogłaszane przez miasta – dop. red.] się pojawią, móc składać konkretne oferty – stwierdza Magdalena Nowak.
W obszarze zainteresowania ZUE są także inne kraje. - Jesteśmy na etapie certyfikacji firmy na rynku niemieckim. Przed nami również certyfikacja maszyn. Jedną już scertyfikowaliśmy, kolejne są w trakcie – informuje Wiesław Nowak.
Firma rozpoznaje także rynek państw bałkańskich. - Interesująca jest dla nas również Łotwa, gdzie na bieżąco kontrolujemy pojawiające się przetargi. Nawiązujemy też współpracę, żeby docelowo zawiązać konsorcjum i składać oferty z partnerem lokalnym na tamtym rynku – dodaje wiceprezes Magdalena Nowak.