Firmy muszą osiągać zyski, które będą mogły przeznaczyć na rozwój. Jeśli myślimy o nowych wyzwaniach, sztucznej inteligencji, BIM, musimy pamiętać, że nikt nie zrobi tego za darmo – przestrzega Zbigniew Kotlarek, prezes Polskiego Kongresu Drogowego. – Jeśli będzie funkcjonowało kryterium najniższej ceny, czyli wszyscy wykonawcy będą realizowali projekty na zasadzie skrajnego minimum, to nie uruchomimy postępu i nie wdrożymy innowacyjnych rozwiązań, a stojąc będziemy się cofać – mówi.
W branży drogowej na przestrzeni ostatnich lat udało się dużo osiągnąć – ocenia Zbigniew Kotlarek. – Program autostradowy jest prawie na ukończeniu, mamy ogromne zaawansowanie w budowie dróg ekspresowych, ale wciąż jeszcze bardzo wiele przed nami. Jest cała sieć dróg krajowych, które wymagają przebudowy choćby w zakresie parametrów nośności, geometrii czy kwestii związanych z bezpieczeństwem – mówi prezes PKD. Potrzeba także zintegrować sieć drogową na wszystkich poziomach zarządzania. – Jesteśmy w połowie drogi – stwierdza Zbigniew Kotlarek.
– Trzeba powiedzieć z ogromnym uznaniem, że to, co się dzieje i działo w naszej branży to gigantyczny postęp. Programowo, technicznie i technologicznie jesteśmy jednym z liderów w Europie. Poziom wykonawstwa, czy poziom kadry są naprawdę wysokiej klasy – mówi przedstawiciel branży drogowej. Przy tym wszystkim jednak niektóre problemy pozostają niezmienne. Mimo wielu prób, wciąż nie udało się odejść od wybierania wykonawców na podstawie kryterium najniższej ceny.
- Ta dyskusja toczy się przez kolejne lata, używane są ciągle te same argumenty i trudno powiedzieć czy w ogóle posunęliśmy się do przodu – mówi przedstawiciel branżowego stowarzyszenia. Dodaje, że być może dziś problem kryterium ceny jest nawet większy niż przed kilkoma laty z uwagi na trudne okoliczności, w których trzeba funkcjonować, tj. w warunkach wysokiej inflacji i wojny za wschodnia granicą.
Jak mówi Zbigniew Kotlarek, wyzwania, które wciąż są przed nami, będą wymagały dobrego zarządzania. Istotą jest równoważenie potrzeb dwóch stron. – Interes publiczny musi być zabezpieczony, ale też trzeba mieć na uwadze, że sektor prywatny, wykonawcy, projektanci, nadzory to nie jest działalność charytatywna. Firmy muszą wypracowywać zyski, które będą mogły przeznaczyć na rozwój – zwraca uwagę prezes PKD. – Rozmawiamy o nowych wyzwaniach, sztucznej inteligencji, BIM, a tego nikt nie zrobi za darmo. Jeśli będzie funkcjonowało kryterium najniższej ceny, czyli wszyscy wykonawcy będą realizowali projekty na zasadzie skrajnego minimum, to nie uruchomimy postępu i nie wdrożymy innowacyjnych rozwiązań, a stojąc będziemy się cofać.
W kwestii kryteriów wyboru ofert prawo było już poprawiane wielokrotnie. Oprócz przepisów potrzeba jednak jeszcze odwagi w podejmowaniu decyzji i unikania asekuracyjnej postawy u zamawiających. – Czasami taka postawa, w której z obawy nie podejmuje się wyzwań, jest działaniem na szkodę naszego wspólnego interesu – podsumowuje prezes PKD.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.