Unibep stawia na infrastrukturę i energetykę

Grupa Unibep w pierwszym półroczu 2024 r. wypracowała przychody ze sprzedaży na poziomie ok. 1,2 mld zł (minus 6 proc. rok do roku). Zysk operacyjny na poziomie skonsolidowanym wyniósł 120,2 mln zł (rok wcześniej było to 27,7 mln zł), a zysk netto 86,5 mln zł, wobec 9,1 mln zł w okresie porównawczym. Na ten wynik pozytywny wpływ miało wydarzenie jednorazowe (przekwalifikowanie, wycena do wartości godziwej oraz sprzedaż gruntów). Po wyeliminowaniu tego wpływu, wynik operacyjny wyniósł 17 mln zł. Jak przypomniano w komunikacie, w IV kwartale 2023 r. Unibep notował stratę.

- Wykonaliśmy potężną pracę wewnątrz organizacji, która już dziś jest widoczna w postaci znacznego ograniczenia ryzyk, lepszej komunikacji związanej z prowadzonymi projektami budowlanymi, szybszego reagowania na odchylenia względem pierwotnych założeń – mówi Dariusz Blocher, prezes Unibepu. - Mimo trudnego rynku inwestycyjnego, będziemy kontynuować selektywną politykę wyboru kontraktów w segmentach budowlanym i modułowym, koncentrując się na projektach o optymalnych walorach ekonomicznych. Choć może to wpłynąć na ograniczenie dynamiki rozwoju w tych obszarach, oczekujemy, że przyczyni się to do trwałej poprawy rentowności operacyjnej w kolejnych okresach – dodaje prezes.

Na koniec pierwszego półrocza wartość portfela zamówień Unibepu w segmencie budowlanym wyniosła 3,7 mld zł, to o 21 proc. więcej niż w ubiegłym roku o tej samej porze. Dodatkowo miała 0,74 mld zł w tzw. poczekalni.

Największa część portfela zleceń do realizacji od III kwartału dotyczy infrastruktury – to 1,864 mld zł. W segmencie budownictwa kubaturowego zamówienia wynoszą 1,352 mld zł, a w energetyczno-przemysłowym 477 mln zł. Pozostałe 48 mln zł dotyczy budownictwa modułowego.

- Najważniejszy jest segment infrastrukturalny – mówi odnosząc się do przyszłości Andrzej Sterczyński, członek zarządu Grupy Unibep. Obecnie firma realizuje zlecenia z tego zakresu głównie w kilku regionach w Polsce północno-wschodniej. – Nasza intencją jest wolnym krokiem, ale przesuwać się w kierunku południowym – dodaje. Z myślą o pozyskiwaniu nowych kontraktów firma przymierza się do zakupu otaczarni.

Drugim kierunkiem rozwoju ma być energetyka, jako sektor, na który w najbliższych latach będą kierowane duże środki publiczne. Firma bierze także pod uwagę swój aktywny udział w odbudowie Ukrainy. - Jesteśmy do tego gotowi. Historycznie nasz podmiot na Ukrainie był – zauważa Andrzej Sterczyński przypominając, że firma budowała m.in. zbombardowane w czasie wojny centrum handlowe w Charkowie. - Mamy ludzi, mamy możliwości i doświadczenia, jesteśmy też przygotowani językowo, więc możemy bardzo intensywnie pracować nad uczestniczeniem w procesie odbudowy Ukrainy – mówi członek zarządu Unibep.

Wykonawca podkreśla jednak, że w najbliższym czasie będzie selektywnie podchodzić do kontraktów, o które będzie się ubiegać. Chodzi o uważne przyglądanie się kosztom, ryzkom, terminom kontraktowym, a także poziomowi kar i możliwości optymalizacji technologii.

- Tych kontraktów wcale nie ma tak dużo, jak byśmy chcieli, a na pewno jest ich mniej niż branża oczekuje – podkreśla Dariusz Blocher, prezes zarządu. - Sytuacja rynkowa jest trudna, konkurencja jest duża i nie spodziewamy się zmiany w tym roku. W przyszłym roku mam nadzieję, że kontraktów będzie więcej i presja na obniżanie, czy zaniżanie kosztów poprzez składanie nieodpowiedzialnych ofert minie – stwierdza prezes Unibepu.