Jak poinformował Torpol, prezes zarządu Grzegorz Grabowski złożył rezygnację ze stanowiska, wypowiadając umowę o świadczenie usług zarządzania z zachowaniem 3-miesięcznego okresu wypowiedzenia. Decyzja menedżera nastąpiła krótko po przejęciu dużego pakietu akcji w poznańskiej spółce przez Centralny Port Komunikacyjny.
Torpol o wypowiedzeniu umowy o świadczenie usług zarządzania przez prezesa zarządu Grzegorza Grabowskiego poinformował w raporcie bieżącym w dniu 20 lipca bieżącego roku. Jak wskazuje spółka w komunikacie, uzasadnione ważnymi powodami osobistymi wypowiedzenie wpłynęło w dniu wydania raportu bieżącego. Zachowanie 3-miesięcznego okresu wypowiedzenia oznacza, że menedżer powinien pełnił funkcję do drugiej połowy października. Obecnie nie wiadomo, kto zastąpi na tym stanowisku Grzegorza Grabowskiego, jednak wydaje się, że złożenie rezygnacji ze skutkiem za trzy miesiące daje radzie nadzorczej i akcjonariuszom dużo czasu do namysłu nad możliwymi kandydaturami.
Grzegorz Grabowski pełnił funkcję prezesa zarządu spółki od 2016 roku. Do 2016 roku był związany z PKP Energetyka, gdzie w latach 2004-2012 pełnił funkcję członka zarządu – dyrektora handlowego. W latach 1978-2001 związany z Polskimi Kolejami Państwowymi w obszarze elektroenergetyki. Jest absolwentem Wydziału Transportu Wyższej Szkoły Inżynierskiej w Radomiu oraz Wydziału Inżynierii Elektrycznej i Komputerowej Politechniki Krakowskiej. Ukończył także podyplomowe studia menedżerskie na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego, a także studia MBA w Gdańskiej Fundacji Kształcenia Menedżerów, uzyskując tytuł MBA.
Warto dodać, że decyzja menedżera nastąpiła krótko po
przejęciu 38% udziałów od Towarzystwa Finansowego Silesia w Torpolu przez Centralny Port Komunikacyjny, które zostało sfinalizowane na początku kwietnia. Mikołaj Wild, prezes zarządu spółki, motywował przejęcie Torpolu dążeniem do ograniczenia ryzyka braku wykonawców w ramach realizacji tzw. Komponentu Kolejowego CPK. Dysponowanie pakietem 38% akcji oznacza w praktyce kontrolę nad spółką. Torpol informował w jednym z raportów bieżących, że docelowo CPK może objąć nawet 100% udziałów, co byłoby równoznaczne z wycofaniem akcji z obrotu giełdowego. Nie wiadomo, czy te zamierzenia są aktualne, bowiem niedawno w akcjonariacie Torpolu ujawnił się Mirbud, przekraczając 5% udział.
Zmiany w strukturze właścicielskiej komentował wówczas w pozytywnym tonie prezes Grabowski. – Pozyskanie CPK jako inwestora branżowego przez Torpol daje dodatkowe bodźce i szanse na szybszy i ukierunkowany rozwój posiadanych już przez spółkę kompetencji, szczególnie w zakresie nowoczesnych technologii i rozwiązań w obszarze budowy linii kolejowych wysokich prędkości i związanych z tym systemów zasilania sieci trakcyjnej prądu przemiennego, jak również uzyskanie synergii biznesowych w innych obszarach działalności – mówił prezes zarządu Torpolu w styczniu, gdy
CPK oraz Towarzystwo Finansowe Silesia podpisały umowę przedwstępną w sprawie nabycia przez CPK pakietu 38% udziałów w spółce.