Największy w Polsce operator terminali portowych przedstawił wyniki finansowe za pierwszy kwartał 2024 roku. W porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku spółka odnotowała znaczące spadki wszystkich kluczowych wskaźników. Władze OT Logistics podkreślają jednak, że wynika to z ponadnormatywnej bazy wynikowej sprzed roku i przejściowych zawirowań w globalnym handlu.
OT Logistics to największy polski operator portowy. Spółka posiada terminale w portach morskich w Gdyni i Świnoujściu, spółkę spedycyjną Rentrans Cargo, kolejowego przewoźnika towarowego Kolej Bałtycką, a także zajmującą się obecnie realizacją projektów hydrotechnicznych spółkę Port Żegluga Szczecińska. Wyniki finansowe spółki za pierwszy kwartał bieżącego roku nie przedstawiają się najlepiej w porównaniu z analogicznym okresem roku 2023.
Skonsolidowane przychody spadły z nieco ponad 195 mln zł do ponad 79 mln zł. Choć udało się wypracować dodatni wynik EBITDA w wysokości nieco ponad 13 mln zł, OT Logistics odnotowało stratę netto w wysokości blisko 2 mln zł. Spółka wskazuje, że pogorszenie wyników finansowych jest związane z działalnością portową i spedycyjną – spadły wolumeny przeładowywanych w portach morskich i przewożonych dalej koleją towarów masowych.
– Odczuwalny był zastój na rynku agro przez załamanie cen na rynkach światowych oraz zmniejszenie importu ładunków masowych, głównie węgla i rudy. Dodatkowo nasze wyniki porównujemy z rekordowym kwartałem, gdy notowaliśmy ponadprzeciętne przeładunki węgla, importowanego wówczas do Polski. Stabilizujemy poziom realizowanych przeładunków i przewozów oraz tworzymy nowe perspektywy rozwojowe w takich obszarach jak usługi transportów ro-ro i multimodalnego oraz analizujemy możliwości wejścia w nowe grupy towarowe obsługiwane w portach – komentuje cytowany w komunikacie prasowym prezes zarządu spółki Kamil Jedynak.
Spółka dostrzega szansę na ponowny wzrost obsługiwanych przeładunków za sprawą wysokiej podaży polskiego zboża przy spadku zbiorów w Ukrainie i Rosji. Istotny wpływ na realizowaną działalność może mieć również rozwiązanie problemu blokad na granicy, co wpłynęłoby na ponowny wzrost ruchu tranzytowego produktów rolno-spożywczych. Dobre perspektywy rysują się także w kontekście przeładunków rud metali i węgla koksowego. Jak wskazuje OT Logistics w komunikacie prasowym, pozytywne trendy w tych obszarach były widoczne już w ostatnich tygodniach. W średnim okresie spółka upatruje szans na wzrost przychodów dzięki rozwoju na rynku przeładunków drobnicowych, na co wpływ może mieć m.in. uruchomienie połączenia Ro-Ro do Szwecji i wzrost stawek frachtowych na przewozy kontenerów z kierunku dalekowschodniego.
W kolejnych latach władze spółki oczekują zatem dynamicznego wzrostu obsługiwanych wolumenów ładunków, a w ślad za tym przychodów i rentowności. Spółka zamierza także regularnie wypłacać dywidendę w wysokości nie mniejszej niż 75% zysku netto. – Dążymy do stania się uniwersalnym operatorem dostarczającym naszym klientom usługi pełnego łańcucha logistycznego. W perspektywie najbliższych lat planujemy utrzymać wysoką dynamikę wzrostu przychodów, rentowności i nakładów inwestycyjnych, by w roku 2027 osiągnąć poziom przychodów przekraczający 900 mln zł i 28% rentowności EBITDA – zapowiedział prezes Jedynak.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.