Płocki potentat energetyczno-chemiczny poinformował, że rozpoczęta została budowa terminala serwisowego dla morskich elektrowni wiatrowych w Łebie. Obiekt powstaje z myślą o pierwszej polskiej farmie wiatrowej offshore, którą polski koncern wybuduje wraz z kanadyjskim Northland Power w ramach projektu Baltic Power.
Rozwój farm wiatrowych na morzu może być jedną z najbardziej efektywnych ekonomicznie ścieżek transformacji energetycznej. Choć energia wiatrowa na morzu nie zapewnia tak wysokiej dyspozycyjności, jak ma to miejsce w przypadku elektrowni jądrowych, jest znacznie bardziej dyspozycyjna niż na lądzie. Tym samym wraz z elektrowniami jądrowymi może w przyszłości stanowić fundament polskiej energetyki. Morze Bałtyckie jest bardzo atrakcyjnym obszarem dla inwestorów na rynku offshore – charakteryzują je dobre warunki w zakresie wietrzności i niższe głębokości.
Co więcej, Polska może być w tym względzie beneficjentem tzw. korzyści spóźnionego przybysza, rozpoczynając inwestycje w morską energetykę wiatrową w sytuacji, gdy na rynku są już dostępne bardzo duże turbiny wiatrowe o mocy na poziomie 15 MW, które charakteryzuje wyższa efektywność i dyspozycyjność w porównaniu z konstrukcjami, które powstały na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat na Morzu Północnym.
Pierwsza polska farma wiatrowa na morzu
Najbardziej zaawansowanym projektem inwestycyjnym na rynku offshore’owym w Polsce jest obecnie projekt Baltic Power, realizowany przez spółkę joint venture o tej samej nazwie, którą utworzyły ORLEN i kanadyjski Northland Power. Jest ona przykładem inwestycji w morską energetykę wiatrową z wykorzystaniem najbardziej efektywnych dostępnych na rynku turbin wiatrowych.
Płocki koncern wydał już dla projektu finalną decyzję inwestycyjną i rozpoczął wraz z Zarządem Morskich Portów Szczecin i Świnoujście
budowę terminala instalacyjnego w Świnoujściu, z którego na miejsce realizacji inwestycji na specjalistycznych statkach typu jack-up będą przypływać już w najbliższych latach wielkogabarytowe komponenty.
W fazie eksploatacji farmy wiatrowej Baltic Power, która została określona na 25 lat, a która ma rozpocząć się w roku 2026, usługi serwisowe będą realizowane z wykorzystaniem małego portu morskiego w Łebie. ORLEN poinformował, że ruszyły już prace nad budową terminala serwisowego, z którego transportowany będzie personel techniczny oraz sprzęt do utrzymania inwestycji. – Łeba jest kolejną lokalizacją, która będzie pełniła ważną funkcję w ekosystemie obsługi polskiej branży offshore wind. Baza serwisowa, która jest w stanie szybko odpowiadać na bieżące potrzeby eksploatacyjne, będzie kluczowa dla utrzymania maksymalnej wydajności naszej inwestycji – mówi cytowany w komunikacie prasowym Daniel Obajtek, prezes zarządu płockiego giganta.
Miejsce pracy dla 60 osób
Terminal serwisowy w Łebie ma zostać zbudowany do 2025 roku, czyli na rok przed przewidywanym oddaniem do użytku pierwszej morskiej elektrowni wiatrowej. Na lądzie zajmie on powierzchnię 1,1 hektara, gdzie znajdzie się magazyn części zamiennych oraz warsztat. Nabrzeże umożliwi obsługę jednostek o długości 35 metrów. Nakłady inwestycyjne przewidziane na budowę terminala serwisowego opiewają na 62 mln zł.
Do obsługi serwisowej projektu Baltic Power przewidziano wykorzystanie 3-4 statków, przy czym każdy będzie mógł zabrać na pokład 24 techników. Będą oni odpowiedzialni za monitorowanie stanu technicznego poszczególnych komponentów, a w przypadku zaistnienia takiej potrzeby również za dokonywanie napraw. Atutem lokalizacji w Łebie ma być możliwość szybkiego dotarcia do turbin wiatrowych, które powstaną właśnie na wysokości Łeby i Choczewa, w odległości od wybrzeża na poziomie 23 kilometrów.
– Przy wyborze lokalizacji baz serwisowych kluczowe znaczenie ma ich odległość od inwestycji, zapewniająca najkrótszy czas dotarcia ekip serwisowych do farmy. W przypadku bazy serwisowej dla Baltic Power będzie to zaledwie 40 minut, co możemy uznać za bardzo dobry wynik – mówi Jens Poulsen, członek zarządu Baltic Power. Inwestycja przyniesie z drugiej strony korzyści dla lokalnej społeczności, ponieważ powstanie tu 60 miejsc pracy.