Branża już odczuwa skutki sankcji, ale decyzja o ich nałożeniu była słuszna – oceniła Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa, komentując dla nas wprowadzenie m.in. zakazu importu białoruskiego cementu.
Ma to związek z trwającą od kilku tygodni rosyjską inwazją na Ukrainę. Na ukraińskie miasta spadają rakiety, a na Rosję nakładane są liczne sankcje. Została nimi objęta także Białoruś, bo to właśnie z jej terytorium w kierunku Ukrainy zostały wystrzelone pociski balistyczne Iskander. Unia Europejska zablokowała blisko 70 procent importu z Białorusi. Chodzi m.in. o przemysł drzewny, stalowy, ale zakaz importu dotyczy też gumy, paliw i cementu.
Zakaz importu cementu może się odbić na polskiej branży budowlanej. Praktycznie 100 % eksportu cementu z Białorusi do Unii Europejskiej wysyłane jest do Polski. Tylko w 2021 roku Białoruś wyeksportowała do Polski prawie 550 tysięcy ton cementu. Jest on tańszy, bo nasi wschodni sąsiedzi nie ponoszą kosztów polityki klimatycznej. Niższe koszty produkcji to jednak niższe ceny cementu, a te wiążą się z oszczędnościami dla polskich firm.
Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa przyznała, że polska branża budowlana, odczuwa już skutki sankcji. – Wzrosły ceny, pojawiają się także problemy z dostępnością materiałów. Dotyczy to zresztą nie tylko cementu, ale też stali oraz soli drogowej. Rząd powinien podjąć działania, aby zminimalizowań negatywne skutki sankcji – oceniła.
Jakie kroki ma na myśli pani prezes? – Chodzi mi o specustawę, swoistą tarczę antywojenną dla firm z branży drogowej, które realizują kontrakty dla Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, jak również dla samorządów – powiedziała nasza rozmówczyni.
Dzieciuchowicz uważa jednak, że pomimo kosztów jakie poniesiemy, decyzja o nałożeniu sankcji była słuszna. – Nie było innego wyjścia. Gdybyśmy nie wprowadzili sankcji, to dalibyśmy przyzwolenie na dalsze działania zbrojne, które w perspektywie czasu mogłyby się przenieść się poza Ukrainę, na flankę wschodnią NATO – oceniła.
Przypomnijmy, że informacja o zakazie importu cementu ucieszyła Krzysztofa Kieresa, przewodniczącego Stowarzyszenia Producentów Cementu. Kieres podkreślał, że „branża cementowa w Polsce, od wielu lat, a w ostatnim roku wielokrotnie, apelowała do naszego rządu i Komisji Europejskiej, żeby wprowadzić zakaz importu cementu albo nałożyć cło na cement sprowadzany do Polski”. – Argumentowaliśmy, że to dobre narzędzie do walki z reżimem białoruskim, że ze sprzedaży cementu do Polski bezpośrednio finansowane są działania Łukaszenki.
Szkoda, że musiały nastąpić tak dramatyczne wydarzenia, jak agresja Rosji z pomocą Białorusi na Ukrainę, by Komisja Europejska zdecydowała się na wprowadzenie zakazu importu cementu z Białorusi – ubolewał przewodniczący.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.