Duński potentat na rynku turbin wiatrowych poinformował, że wybuduje drugi zakład produkcyjny w Szczecinie. W fabryce, która ma zostać oddana do użytku już w 2026 roku, produkowane będą łopaty. Tylko w zakładach produkcyjnych Vestas pracę w stolicy Pomorza Zachodniego ma znaleźć 1700 osób, a nie są to jedyne inwestycje offshore’owe w Szczecinie.
Vestas, czołowy producent turbin wiatrowych na świecie, poinformował, że wybuduje w Szczecinie drugi zakład produkcyjny. Będą w nim powstawały łopaty, a pracę znajdzie aż 1000 osób. Fabryka ma zostać zlokalizowana w dzielnicy Skolwin w północnej części miasta – nieopodal Polic. Produkcja ma zostać uruchomiona już w 2026 roku. Rok wcześniej na wyspie Ostrów Brdowski uruchomiona zostanie fabryka gondoli, gdzie zatrudnionych ma zostać 700 pracowników – na terenie po spółce ST3 Offshore, która obecnie znajduje się w stanie upadłości. Vestas zatrudni zatem łącznie 1700 pracowników w szczecińskich fabrykach. Łączna wielkość zatrudnienia w Polsce wyniesie w najbliższych latach 2500 osób.
Co istotne, w nowym zakładzie produkcyjnym powstawać będą łopaty dla najnowszych turbin wiatrowych o mocy 15 MW dla farm wiatrowych offshore, które będą wykorzystane w pierwszej polskiej elektrowni wiatrowej na morzu, którą wybudują ORLEN i kanadyjski Northland Power w ramach projektu joint venture Baltic Power. – Liczę na to, że Szczecin w najbliższym czasie stanie się offshorową stolicą Polski. Dwie fabryki lidera o światowej renomie w tak krótkim czasie i właśnie w naszym mieście to ewenement na skalę europejską, a może i światową – mówi Piotr Krzystek, prezydent miasta. Ulokowanie inwestycji w Szczecinie z pewnością jest dobrą wiadomością dla jego władz i mieszkańców z racji trudnych doświadczeń po likwidacji dużej części miejsc pracy w przemyśle stoczniowym.
Rozwój morskiej energetyki wiatrowej może być kamieniem milowym w procesie zielonej transformacji w Polsce. Główną bolączką odnawialnych źródeł energii jest ograniczona stabilność produkcji, natomiast w przypadku farm wiatrowych na morzu jest ona relatywnie satysfakcjonująca. Mówiąc najoględniej, na morzu zazwyczaj wieje, dlatego współczynnik capacity factor, czyli stosunek rzeczywistej produkcji energii elektrycznej w określonym czasie do teoretycznej maksymalnej produkcji, jest dużo wyższy niż w przypadku inwestycji na lądzie, czy paneli fotowoltaicznych. Potencjał polskiej wyłącznej strefy ekonomicznej w zakresie morskiej energetyki wiatrowej szacuje się na aż 28 GW. Dziś pozostaje on jednak całkowicie niewykorzystany. Tym samym Polska staje się kluczowym rynkiem dla dużych graczy, takich jak Vestas, a inwestycje w Szczecinie zapewnią stosowny local content, czyli udział krajowych przedsiębiorstw.
– Vestas zamierza być liderem rozwoju zrównoważonego łańcucha dostaw w Europie, który będzie w stanie zapewnić skalę niezbędną do zaspokojenia przewidywanego zwiększonego zapotrzebowania na morską energetykę wiatrową. Nasze plany dotyczące utworzenia dwóch nowych fabryk offshore w Polsce potwierdzają, że Europa może pobudzać inwestycje w branżę wiatrową i zielone miejsca pracy dzięki odpowiednim długoterminowym zobowiązaniom dotyczącym morskich projektów wiatrowych – mówi cytowany w komunikacie prasowym Tommy Rahbek Nielsen, dyrektor operacyjny Vestas.
Jak informowaliśmy na łamach “Rynku Infrastruktury”,
w Szczecinie zamierza zainwestować również hiszpański Windar, który wybuduje fabrykę produkującą wieże i inne komponenty – przewiduje się produkcję wież zarówno dla lądowych, jak i morskich farm wiatrowych, a także konstrukcji fundamentów i masztów. W tym przypadku powstanie 400 miejsc pracy. Podobnie jak drugi zakład produkcyjny Vestasa, fabryka Windara zostanie oddana do użytku w 2026 roku. Inwestycja została zlokalizowana w porcie morskim w Szczecinie na wyspie Ostrów Grabowski.