Zmiany w finansowaniu PBDK utwierdzają dysproporcję na korzyść transportu drogowego – uważa prezes Fundacji Projektów Obywatelskich Marcel Klinowski. Jego zdaniem sama modyfikacja PBDK była jednak konieczna, ponieważ dotychczas przewidywane w nim zadania nie miały pokrycia w przydzielonym na nie budżecie. 28 miliardów złotych wystarczyłoby natomiast do uruchomienia Kolei Dużych Prędkości z Warszawy przez Łódź do Wrocławia i Poznania (tzw. linia „Y”).
Przedstawiciel fundacji uważa, że nowelizacja PBDK była od początku konieczna. – Program uchwalony we wrześniu 2015 r. był znacząco niedoszacowany i zakładał realizację wszystkich inwestycji drogowych, przy z góry niewystarczających środkach z budżetu państwa. Obecne działania Ministerstwa Infrastruktury mają na celu z jednej strony urealnienie kosztów, a z drugiej przesunięcie części mniej priorytetowych inwestycji na listę rezerwową – przekonuje Klinowski.
Osobnym zagadnieniem jest brak równowagi między inwestycjami w transport kolejowy i drogowy. – Strategie rządowe w obecnym kształcie nadal utrzymują przewagę transportu drogowego nad pozostałymi gałęziami transportu, co ma swoje odzwierciedlenie m. in. w statystykach przewozów towarów – konstatuje prezes FPO. Jak dodaje, środki przeznaczone na budowę i modernizację infrastruktury kolejowej pozostaną na niezmienionym poziomie. W obecnej unijnej perspektywie budżetowej – w odróżnieniu od poprzedniej – nie ma bowiem możliwości przeniesienia części środków z transportu kolejowego na transport drogowy.
– Na chwilę obecną w budżecie państwa są zagwarantowane środki na realizację Krajowego Programu Kolejowego, który jest podstawą do wydatkowania środków na inwestycje w infrastrukturę kolejową. Przeznaczenie dodatkowych środków na transport kolejowy będzie musiało być poprzedzone decyzjami na poziomie rządu, np. na realizację programu budowy systemu Kolei Dużych Prędkości – przypomina Klinowski. Ostatnie tygodnie przyniosły ponowne ożywienie dyskusji na temat budowy w Polsce tego systemu.
Wyniki analiz przedstawiły PKP PLK oraz specjaliści z
Politechniki Krakowskiej – w obu przypadkach wyniki pozwalają patrzeć na ewentualną inwestycję z optymizmem. Wznowienia prac nie wyklucza także
Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa. Opisywaliśmy też na naszych łamach
poświęconą KDP oraz powiązanemu z nią
Centralnemu Portowi Lotniczemu debatę ekspertów podczas Kongresu Infrastruktury Polskiej.
Zdaniem Klinowskiego, biorąc pod uwagę dość wysoki stopień zaawansowania projektu (gotowe jest np. studium wykonalności tzw. Linii Y wraz ze wstępnymi studiami połączeń transgranicznych z Czechami i Niemcami), ponowne rozpoczęcie przygotowań do inwestycji jest możliwe w dość krótkim czasie. – Środki rzędu 28 mld zł byłyby wystarczające do budowy infrastruktury łączącej Warszawę i Łódź z Poznaniem i Wrocławiem – podsumowuje prezes, powracając na koniec do kwoty, o jaką zwiększono finansowanie PBDK.