Kiedy ruszy budowa fabryki Izery?

W połowie marca spółka Electromobility Polnad informowała o podpisaniu listu intencyjnego z wykonawcą, który ma wybudować fabrykę polskiego samochodu elektrycznego. Obiekt o mocach produkcyjnych 150 tys. pojazdów rocznie planowany jest na terenie Jaworznickiego Obszaru Gospodarczego, a prace budowlane ma zrealizować Mirbud. Według informacji podawanych wiosną, produkcja samochodów w Jaworznie miała ruszyć do połowy 2026 roku, przy czym sama budowa szacowana była na 23 miesiące od wbicia pierwszej łopaty.

Kluczowe są finanse

W maju wydane zostało pozwolenie na budowę fabryki, sama budowa nadal jednak nie ruszyła. Nie ma także umowy o generalne wykonawstwo, która miała być kolejnym krokiem po podpisaniu listu intencyjnego. Cały czas trwa bowiem dopinanie strony finansowej przedsięwzięcia.

Początkowo brano pod uwagę dofinansowanie projektu Izery w ramach grantu z KPO Gdzie na elektromobilność pierwotnie było zapisanych 5 md zł). Na etapie rewizji tego programu Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej poinformowało, że to nie będzie możliwe. Jak tłumaczono, wykluczają to choćby same ramy czasowe. Żeby projekt Izera mógł otrzymać grant, najpóźniej w połowie 2026 roku musiałyby z taśmy produkcyjnej zjechać pierwsze samochody. – Wobec niezaawansowania tego projektu, nie ma takiej możliwości. Abstrahując od tego, czy to ma sens czy nie – mówiła w marcu minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

Zdecydowano jednocześnie o przesunięciu środków skierowanych na elektromobilność z części grantowej do pożyczkowej. Jak oceniła szefowa resortu funduszy, ewentualne wsparcie projektu w postaci bardzo korzystnej pożyczki w przypadku inwestycji z sektora samochodowego powinno być wystarczające.

Rozmowy poufne

- Wspólnie z przedstawicielami Ministerstwa Aktywów Państwowych, bankami i instytucjami finansowymi EMP pracuje nad ostatecznym montażem finansowym dla projektu – poinformował nasz portal Paweł Tomaszek, dyrektor ds. komunikacji w ElectroMobility Poland. - Przedstawiciele Spółki są w bieżącym kontakcie z partnerem technologicznym Geely. Prowadzone rozmowy mają zapewnić atrakcyjność inwestycyjną oraz budowanie lokalnych kompetencji w obszarze automotive – zapewnił przedstawiciel EMP i dodał, że szczegóły tych rozmów są poufne.

Dopiero po zapewnieniu środków finansowych na realizację podpisana ma być umowa z wykonawcą. Wykonawca podtrzymuje chęć realizacji tego zadania, nie odnosi się jednak do możliwych terminów ukończenia budowy – ten zależy bowiem od tego, kiedy zapadną kluczowe decyzje i realizacja ruszy jaki zakres prac zostanie zlecony wykonawcy – w planie była realizacja w podziale na etapy. - Jeżeli umowa zostałaby zawarta teraz, zakres się nie zmienił i był zlecony cały, to myślę, że druga połowa 2026 roku to najbardziej optymistyczna data – mówił podczas konferencji prasowej jeszcze we wrześniu Paweł Korzeniowski, członek zarządu Mirbudu.

Spółka EMP poinformowała natomiast, że jako właściciel gruntu przeprowadziła już „karpowanie” terenu, tj. usuwanie pozostałości drzew po wycince. Przeprowadzone zostały również dodatkowe odwierty w celu opracowania szczegółowej technologii posadawiania hal fabrycznych, co jest jednym z etapów przygotowania do budowy. - Urząd Miasta w Jaworznie rozpoczął również przygotowania do uzbrajania terenu w media oraz sieć dróg na terenie Jaworznickiego Obszaru Gospodarczego – powiedział nam Paweł Tomaszek z EMP.

Pomysł budowy polskiego samochodu elektrycznego powstał w 2016 roku jako jeden ze sztandarowych projektów rządu Prawa i Sprawiedliwości. Na potrzeby jego realizacji powołana została spółka ElectroMobility Poland, która uzyskała wsparcie spółek energetycznych. W projekt zaangażował się także skarb państwa. Według pierwotnych planów fabryka samochodów wraz z linią produkcyjną miała być gotowa jeszcze w połowie 2021 roku, a pierwsze samochody miały zjechać z taśmy w drugiej połowie 2023 roku.