Fatalne wyniki produkcji budowlano-montażowej. „Przyczyn jest kilka”

Wstępne dane podał Główny Urząd Statystyczny. W maju 2024 roku odnotowano zmniejszenie produkcji budowlano-montażowej w skali roku we wszystkich działach budownictwa. Dla przedsiębiorstw, których podstawową działalnością było wznoszenie budynków, spadek produkcji wyniósł 5,4%, dla jednostek zajmujących się budową obiektów inżynierii lądowej i wodnej - 6,6%, a wykonujących prace budowlane specjalistyczne - 7,7%.

W maju 2024 r. zaobserwowano spadek produkcji budowlano-montażowej względem poprzedniego roku dla robót inwestycyjnych o 6,2%, jak i remontowych o 7,1% (w 2023 r. odpowiednio wzrost o 11,3% oraz spadek o 16,7%).

W stosunku do kwietnia 2024 roku zaobserwowano wzrost we wszystkich działach produkcji, przy czym wśród jednostek zajmujących się budową obiektów inżynierii lądowej i wodnej wyniósł on 9,2%, w przedsiębiorstwach wykonujących prace budowlane specjalistyczne - 8,4%, a zajmujących się wznoszeniem budynków - 3,4%.

Po wyeliminowaniu wpływu czynników sezonowych, produkcja budowlano-montażowa w maju 2024 r. spadła o 4,4% w porównaniu z analogicznym miesiącem 2023 roku. W porównaniu z kwietniem 2024 r. wzrosła o 0,1 %. W analizie bierze się pod uwagę firmy zatrudniające ponad 9 osób.

Doktor Damian Kaźmierczak z Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa ocenił, że dane są fatalne. - Wahania koniunktury są charakterystyczną cechą branży, ale w Polsce dołki są głębsze, a szczyty wyższe niż w dojrzałych gospodarkach wolnorynkowych. Dlaczego polska budowlanka jest dziś taka słaba? Przyczyn jest kilka. W mieszkaniówce na początku 2024 roku mamy zryw nowych inwestycji, ale może być on krótkotrwały, bo już widać, że słabnie. Sektor nieruchomości komercyjnych mocno spowolnił w całej Europie i buduje się po prostu mniej powierzchni biurowych i magazynowych - zauważył ekspert na Twitterze.