Czeski inwestor drogowy wykluczył z postępowania przetargowego na budowę autostrady D11 od Trutnova do granicy z Polską firmę Budimex. Wykonawca skorzysta z prawa do odwołania od tej decyzji.
Mowa o ważnej inwestycji, która ma być przedłużeniem polskiej drogi ekspresowej S3. Budimex jest jednym z wykonawców ubiegających się o to zamówienie. Jeszcze w ubiegłym roku czeska agencja odpowiedzialna za budowę dróg - Ředitelství silnic a dálnic - wskazała ofertę polskiego wykonawcy jako najkorzystniejszą w tym postępowaniu, a ze strony południowego inwestora pojawiły się zapowiedzi, że inwestycja ruszy jeszcze przed końcem 2023 r. Tak się nie stało – od wyboru oferty najkorzystniejszej wniesione zostały odwołania. Najpierw wyjaśnienia dotyczące m.in. niezbędnych referencji prowadzone były na poziomie agencji budowy dróg. Zastrzeżenia zostały oddalone.
Wskutek dalszych odwołań sprawa trafiła do czeskiego urzędu antymonopolowego (odpowiednik KIO). Wskutek jego decyzji wybór oferty Budimeksu jako najkorzystniejszej został unieważniony, a
wykonawca został wezwany do złożenia wyjaśnień.
W czwartek szef agencji Ředitelství silnic a dálnic Radek Matl poinformował, że mimo złożonych wyjaśnień „RMD był zmuszony wykluczyć Budimex z postępowania przetargowego” na budowę drogi D11 Trutnov - granica z Polską. Wykonawca ma 15 dni na wniesienie sprzeciwu w stosunku do tej decyzji i wiadomo, że z tego prawa skorzysta.
– Uważamy, że mamy niezbędne doświadczenie i referencje. Daliśmy także najlepszą cenę – mówi Michał Wrzosek, rzecznik prasowy Budimeksu. – Gdybyśmy nie walczyli o ten kontrakt, byłoby to ze szkodą dla czeskiego rynku budowlanego – podkreśla.
Przypomnijmy przygraniczny odcinek drogi ekspresowej od Bolkowa do Lubawki jest już gotowy. Nieczynny jest tylko krótki fragment tuż przy przejściu granicznym – ten czeka na otwarcie drogi o podobnych parametrach po stronie Czech, czyli właśnie na D11. W tym roku będzie także gotowy odcinek S3 od Bolkowa do Kamiennej Góry.
Dokończenie i połączenie obu tras przyniesie korzyści obu stronom – dla nas będzie to droga w kierunku południa Europy, dla Czechów natomiast połączenie w stronę portów na Bałtyku.
Budimex, który ubiega się o budowę tej drogi,
realizuje już jeden kontrakt w Czechach. To odcinek drogi D35 Litomyśl – Dzbanow.