Budowa największej elektrowni gazowej w Polsce zakończona

Choć elektrownie cieplne opalane węglem brunatnym i kamiennym wciąż pozostają fundamentem bezpieczeństwa energetycznego Polski, obecną sytuację można określić metaforycznie mianem “ciszy przed burzą”. Coraz bardziej restrykcyjna polityka klimatyczna Unii Europejskiej, a w ślad za nią wysokie ceny uprawnień do emisji CO2, przekładające się na coraz wyższe ceny energii elektrycznej w Polsce, wymuszają zasadnicze przyspieszenie transformacji energetycznej. Choć proces ten wiąże się z wysoce kapitałochłonnymi inwestycjami, utrzymywanie dotychczasowego modelu energetyki byłoby znacznie bardziej kosztowne.

Jednocześnie perspektywa oddania do użytku pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce niestety nie jest bliska – pierwszy reaktor jądrowy według aktualnie obowiązującego harmonogramu powinien zostać uruchomiony w 2033 roku, choć przedstawiciele rządu wskazują raczej na rok 2035 jako termin zakończenia jego budowy. Co więcej, jeszcze w tej dekadzie znacznie większą moc zainstalowaną dostarczą farmy wiatrowe na morzu. O ile energia wiatrowa offshore jest jeszcze względnie przewidywalna (jak na odnawialne źródła energii), o tyle trudno powiedzieć to o farmach wiatrowych na lądzie i fotowoltaice.

Elektrownie gazowe kluczowe w zielonej transformacji

Transformacja energetyczna wymusza zatem zapewnienie znacznie większej rezerwy mocy w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym. Jednak rozwój technologiczny nie dostarcza wciąż satysfakcjonujących pod względem efektywności kosztowej rozwiązań w zakresie magazynowania energii elektrycznej w ogniwach litowo-jonowych. Z kolei budowa elektrowni szczytowo-pompowych, których sprawność jest wysoka, jest czasochłonna i kosztowna. Dlatego dekarbonizacja energetyki powoduje paradoksalnie znaczący wzrost zapotrzebowania na gaz ziemny z uwagi na konieczność budowy elektrowni gazowych – mniej emisyjnych niż opalane węglem brunatnym i kamiennym, za to wysoce elastycznych.

– Stale rozbudowujemy system OZE, który potrzebuje równolegle stabilnych źródeł energii pracujących w podstawie, a w chwili obecnej nie ma bardziej elastycznych mocy niż moce gazowe – podsumowuje wiceminister aktywów państwowych Robert Kropiwnicki. Pod koniec października PGE Polska Grupa Energetyczna zakończyła realizację największej inwestycji w Polsce w tym obszarze. W Elektrowni Dolna Odra nieopodal Gryfina na Pomorzu Zachodnim powstały dwa bloki gazowo-parowe, oznaczone numerami 9 i 10. Moc zainstalowana każdego z nich wynosi 683 MW.

Charakteryzuje je wysoka sprawność, sięgająca ponad 63%, a także elastyczność – czas startu ze stanu zimnego do minimum technicznego elektrowni wynosi 4 godziny, natomiast czas zejścia ze stanu gorącego do minimum technicznego tylko 30 minut. Co szczególnie istotne w dobie zielonej transformacji, emisja pyłów, tlenków azotu i tlenków siarki w nowych blokach gazowo-parowych będzie niemal zerowa. Emisja CO2 w przeliczeniu na kWh wytworzonej energii elektrycznej wyniesie 330 g, czyli blisko trzykrotnie mniej niż w przypadku bloków opalanych węglem kamiennym.

Inwestycja o wartości 3,7 mld zł netto

Za realizację inwestycji, której wartość netto opiewa na 3,7 mld zł, odpowiadało konsorcjum Polimeksu-Mostostalu i GE Vernova. – Nasze unikalne multidyscyplinarne doświadczenie w połączeniu z profesjonalnym wsparciem technologicznym GE Vernova sprawiło, że nowe bloki gazowe w Elektrowni Dolna Odra to dziś największa i jedna z najnowocześniejszych inwestycji energetycznych w kraju. Ten wspólnie zrealizowany projekt jest naszym sukcesem i kolejną strategiczną jednostką energetyczną w Polsce jaką razem zbudowaliśmy dla PGE Polskiej Grupy Energetycznej – komentuje Jakub Stypuła, prezes zarządu Polimeksu-Mostostalu.

– Dzięki swojej elastyczności, czyli możliwości szybkiego uruchomienia i zmiany ilości produkowanej energii, inwestycja w Gryfinie pomoże sprostać wymaganiom rynku i stabilizacji sieci elektroenergetycznej w Polsce oraz optymalizacji wykorzystania zmiennej produkcji energii ze źródeł odnawialnych – komentuje cytowany w komunikacie prasowym Dariusz Marzec, prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej. Przy pełnym wykorzystaniu mocy zainstalowanej nowa elektrownia gazowa mogłaby zaspokoić 5% krajowego zapotrzebowania na energię elektryczną, zaopatrując w prąd 3 mln gospodarstw domowych. Kontrolowany przez Skarb Państwa koncern planuje dalszy rozwój Elektrowni Dolna Odra, w której do 2029 roku ma powstać wielkoskalowy magazyn energii elektrycznej o mocy 400 MW.