Podpisywanie umów z firmami budowlanymi oferującymi bardzo niskie ceny to pozorna oszczędność, która odbije się czkawką podczas inwestycji – twierdzi Michał Wrzosek z zespołu prasowego Budimex SA. Jak dodaje, prawo powinno stworzyć korzystniejsze warunki pozyskiwania zamówień dla firm od dawna związanych z polskim rynkiem. Zapewnia też, że sytuacja epidemiczna na budowach jest pod kontrolą.
Pandemia wpływa na inwestycje między innymi poprzez zakłócenia w dostawach materiałów. – Wiele produktów potrzebnych przy inwestycjach energetycznych jest sprowadzanych z USA, Kanady czy Japonii. Zdarza się, że ich dostawy z powodu obostrzeń wprowadzonych w ramach walki z epidemią opóźniają się – przyznaje Wrzosek.
Coraz mniej chorych pracowników
Jak informuje przedstawiciel firmy, problem z koronawirusem istnieje tylko na niektórych kontraktach. – Na ok. 300 budów, które prowadzimy w całej Polsce, tych, na których występuje problem z masową kwarantanną lub zwolnieniami lekarskimi, jest dosłownie kilkanaście – zapewnia. Są to kontrakty energetyczne – np. elektrownia w Turowie czy spalarnia śmieci w Wilnie – i niektóre inwestycje kolejowe na południu Polski. Nawet tam, mimo czasowej nieobecności części personelu, prace są jednak kontynuowane.
Pozostałe inwestycje Budimeksu toczą się normalnie. – Na przełomie października i listopada odnotowaliśmy skokowy wzrost liczby zachorowań z 10 do 180 osób. W stosunku do 8000 wszystkich naszych pracowników i tak nie był to duży odsetek – przekonuje nasz rozmówca. Obecnie część tych osób już wyzdrowiała, a liczba chorych zmniejszyła się do 120 osób. – Koronawirus nie paraliżuje więc naszych prac, choć wpłynął na niektóre kontrakty – podkreśla reprezentant firmy.
Ceny: Nie oszczędzajmy na krótką metę
Zdaniem Wrzoska na polskim rynku budowlanym rozpoczęła się wojna cenowa. – W wielu przetargach, szczególnie – drogowych, oferty składane przez niektóre firmy są bardzo niskie, znacznie poniżej kosztorysu inwestora. Takie praktyki nie rozwiążą jednak problemów ekonomicznych, ale je pogłębią. W trakcie budowy okaże się potem, że wykonawcy wygrywający dziś niskimi cenami będą stawiać inwestorów w trudnej sytuacji – przekonuje przedstawiciel Budimeksu. – Uważamy, że nie tędy droga. Trzeba kosztorysować w sposób uczciwy i rzetelny, przewidując zmiany kosztów robocizny i materiałów oraz biorąc pod uwagę, że nie wiadomo, jak będzie funkcjonowała gospodarka w najbliższych latach – dodaje.
Nasz rozmówca apeluje do inwestorów, by nie wybierali ofert wycenionych na 60% lub nawet 40% kosztorysu. – Pozwoli to wszystkim uczestnikom rynku uniknąć późniejszych kłopotów – argumentuje. Budimex nie zamierza przyłączać się do wojny cenowej. – Zawsze byliśmy odpowiedzialnym generalnym wykonawcą, składającym rzetelne oferty. Nie stosujemy agresywnego wyceniania, ponieważ później rodzi ono problemy. Większość naszych kontraktów kończymy przed terminem. Staramy się utrzymać poziom rentowności uczciwy dla obu stron – deklaruje.
Premie dla firm związanych z Polską. Jakie?
Również wchodzenie na rynek firm spoza Europy nie spędza spółce snu z powiek. – Obecność konkurencji międzynarodowej, także spoza Europy, jest częścią normalnego działania rynku – przypomina Wrzosek. – Nie chcemy, by inwestorzy eliminowali firmy z Chin czy Turcji albo utrudniali im składanie ofert. Wzywamy tylko do premiowania w jakiś sposób tych firm, które są w jakiś sposób związane z polskim rynkiem: działają na nim od wielu lat, płacą tu podatki, zatrudniają polskich pracowników, przyczyniają się do rozwoju polskiej gospodarki – mówi.
W opinii przedstawiciela Budimeksu należy stworzyć system takiego premiowania na wzór tych, które działają dziś w innych krajach europejskich. – Faworyzowane są w nich także firmy, które wywiązują się z kontraktów przed terminem – dodaje Wrzosek.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.