Budimex: Wracamy do trendu wzrostowego w przychodach

Jak powiedział prezes, miniony rok w Budimeksie opisują cztery kluczowe liczy. Pierwsza to 18 mld zł – niemal tyle wynosił na koniec 2024 rok portfel zamówień Grupy Budimex. Rok do roku backlog urósł aż o 36 proc. – Takiego portfela jeszcze w swojej historii nie mieliśmy – mówił prezes Artur Popko.

Druga liczba odnosi się do bardzo wysokiego poziomu kontraktacji. W 2024 roku Budimex pozyskał nowe zamówienia o wartości 12,5 mld zł. Trzecia odnosi się do rynków zagranicznych. Po zaledwie dwóch latach działalności, wykonawca uzyskał za granicą sprzedaż na poziomie 600 mln zł. I wreszcie czwarta liczba to zysk operacyjny wynoszący 8,2 proc. w porównaniu do 8 proc. za rok poprzedzający.

Kluczowe zdarzenia

Wśród kluczowych wydarzeń minionego roku prezes Popko wymienił m.in. powrót – po 20 latach - do indeksu WIG-20, czyli największych spółek notowanych na polskiej Giełdzie Papierów Wartościowych, rozpoczęcie, ponownie, działalności w segmencie mieszkaniowym (obecnie w realizacji Budimex ma 400 mieszkań w ramach projektu Witosa w Poznaniu), czy zakup projektu związanego z budową farmy fotowoltaicznej o mocy 60 mW (w przyszłym kwartale farma ma być uruchomiona i rozpocznie się produkcja prądu). Także w ubiegłym roku Budimex, za pośrednictwem spółki Mostostal Kraków, pozyskał pierwsze zlecenie związane z budową elektrowni atomowej i rozpoczął pierwszą dużą inwestycję związaną z sieciami przesyłowymi PSE. Wykonawca złożył także wniosek o prefkwalifikację na realizację pierwszego odcinka Rail Baltica w Estonii, gdzie uzyskał największą liczbę punktów.

Ubiegły rok Grupa Budimex zamknęła zyskiem operacyjnym wynoszącym 744 mln zł. Przychody wyniosły w tym czasie 9,118 mld zł i były o 7 proc. niższe niż w roku poprzedzającym. – Nie jest to dla nas zaskoczeniem – mówi prezes Artur Popko i przypomina, że spółka informowała o takim scenariuszu jeszcze na początku roku 2024. Spadek jest wynikiem przejścia pomiędzy perspektywami finansowymi Unii Europejskiej i tym samym mniejszej liczb postępowań przetargowych. 

Spodziewany wzrost przychodów

– Podjęliśmy odpowiednie działania już parę lat wcześniej, stąd nasza dywersyfikacja związana z wejściem na rynki ościenne, ale też wejście w segment finansuj i buduj. Wierzymy, że to nam pozwoli uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości – mówi Artur Popko. Dodaje, że już w bieżącym roku spodziewa się zwiększenia przychodów. – Sukcesywnie chcemy powrócić do trendu wzrostowego w kolejnych latach – mówi prezes Budimeksu.

Za spadek przychodów w 2024 roku odpowiadał przede wszystkim segment budowlany, w tym kolejowy. Wiązał się on nie tylko z mniejszą podażą nowych zamówień, ale i zakończeniem realizacji dużych inwestycji, w tym dostępu kolejowego do portu Gdynia czy inwestycji związanej z przebudową stacji Warszawa Zachodnia.

– Uzupełniliśmy portfel w segmencie kolejowym. To nam pozwoli powrócić do stabilnego wzrostu przychodów – stwierdza Artur Popko. Portfel zamówień w segmencie kolejowym wzrósł w 2024 roku o 27 proc. do kwoty 2,8 mld zł.

Budimex zatrudnia obecnie ponad 7,5 tys. pracowników. Uwzględniając podwykonawców i inne firmy współpracujące, każdego dnia na realizowanych przez tego wykonawcę budowach pracuje ok. 15-20 tys. osób.