Konieczność urealnienia cen w kontraktach zawartych przed wybuchem wojny za wschodnią granicą oraz dbałość o odpowiednią podaż inwestycji w różnych sektorach – to, zdaniem Dariusza Blochera, prezesa firmy Unibep, jedne z ważniejszych potrzeb branży budowlanej, na które powinien odpowiedzieć przyszły rząd. Jak podkreśla szef Unibepu, sprawy kluczowe dla branży są tożsame z potrzebami firmy, którą zarządza.
– Przede wszystkim należy urealnić waloryzację starych kontraktów, które są w dużej mierze nierentowne, a to wpływa na kondycję finansową całej branży i poszczególnych wykonawców – mówi Dariusz Blocher odnosząc się do wyzwań, z którymi powinien się zmierzyć nowy rząd. Ten temat nabrał znaczenia najpierw po pandemii Covid-19, a potem po wybuchu wojny w Ukrainie. Firmy, które składały oferty przed 14 lutego 2022 r., realizują kontrakty w warunkach całkowicie odmiennych od tych, w których wyliczane były koszty przyjmowanych zleceń. Drastyczna zmiana warunków nie była możliwa do przewidzenia przez żadną ze stron procesu inwestycyjnego, nawet przy zachowaniu najwyższej staranności, a dotychczasowe mechanizmy waloryzacyjne okazały się niewystarczające.
Niedostateczne okazały się także zmienione zasady waloryzowania kontraktów publicznych przez największych inwestorów publicznych. Podniesione limity indeksacji cen – do 10 proc. wartości kontraktu przy podziale ryzyka pół na pół – na wielu kontraktach zostały już wyczerpane, mimo że inwestycje wciąż są realizowane. Jeszcze przed wyborami rząd zapowiedział dodatkowe środki z przeznaczeniem na podniesienie limitu waloryzacji w inwestycjach drogowych, ale do tej pory uchwała nie została przyjęta.
Odrębnym zagadnieniem jest fakt, że znaczna część inwestorów samorządowych w ogóle nie wprowadziła realnej waloryzacji. Tym samym kontrakty budowlane w sposób niezawiniony przez ich wykonawców stały się nierentowne.
Dariusz Blocher zwraca uwagę, że ważny jest także sprawiedliwy podział ryzyk między zamawiającym, a wykonawcą na wieloletnich kontraktach.
Obecnie w wielu krajach, podobnie w naszym, budownictwo jest dotknięte recesją. W Polsce wyjątkiem jest infrastruktura, a zwłaszcza drogi, które do tej pory zapewniały firmom dopływ nowych zleceń. Zdaniem prezesa Unibepu, inwestycje są sprawą kluczową. – Nie można dopuścić do zahamowania inwestycji infrastrukturalnych – mówi Dariusz Blocher. Podkreśla, że jednocześnie trzeba zwiększyć ich ilość na kolei (tu powstał zastój z uwagi na brak środków unijnych – dop. red.) oraz wspierać systemowo budownictwo mieszkaniowe, gdzie nastąpiło załamanie nowych zleceń. – Należy także systematycznie zwiększać liczbę projektów energetycznych, w tym OZE, mających na celu pomoc w transformacji energetycznej naszego kraju – dodaje Blocher.
– Oczywiście, im szybciej zostaną odblokowane pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy, tym lepiej dla branży budowlanej. Warto, by nowy rząd istotnie – pod względem ilościowym i jakościowym – wspierał samorządy lokalne, by mogły one prowadzić więcej inwestycji – stwierdza przedstawiciel branży.
Wyzwaniem, z którym będzie się musiał zmierzyć nowy rząd jest także brak rąk do pracy. W ocenie prezesa Unibepu, ten problem nabierze realnych kształtów już w niedalekiej przyszłości. – Nie oszukamy demografii, dlatego trzeba mieć mądry plan na wdrożenie takiej polityki migracyjnej, która z jednej strony pozwoli czuć się nam bezpiecznie, a z drugiej zapewni dostęp do wykwalifikowanych pracowników z zagranicy. Bez tego polskie budownictwo wpadnie w ogromne kłopoty – przestrzega.
Przygotowania wymaga także proces odbudowy Ukrainy. Choć wojna za wschodnią granicą cały czas trwa, już dziś trzeba myśleć o tym, jak przywrócić ukraińskim miastom zniszczoną infrastrukturę. Wielu polskich wykonawców deklaruje chęć udziału w procesie odbudowy, jednak zaangażowanie w działania za schodnią granicą wymagają skoordynowanych działań także na poziomie rządu. – Liczę na to, że cały czas będziemy wspólnie, z rządem i wieloma instytucjami, przygotowywać się do odbudowy Ukrainy, w tym będziemy pracować nad bezpieczeństwem biznesu, który zdecyduje się uczestniczyć w tym wielkim i wyjątkowym projekcie –- mówi Dariusz Blocher. Przyznaje, że być może jest to duża szansa dla polskich firm z branży budowlanej, należy jednak maksymalnie ograniczyć wiele ryzyk, które się z tym wiążą.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.